Postępowanie o zasiedzenie dotyczyło gruntu w centrum miasta, pomiędzy ścianą budynku i ulicy, zaznaczonego precyzyjnie na mapach, którego stan w różnym okresie korzystania z niego przez posiadacza obrazowały zdjęcia. Dlatego zarzut skargi kasacyjnej, że sądy rażąco naruszyły prawo przez brak oględzin, okazał się nieskuteczny. Izba Cywilna Sądu Najwyższego odmówiła więc przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania.
Katarzyna Żaczkiewicz-Zborska
31.03.2025
Samorząd terytorialny