W piątej edycji akcji serwisu Prawo.pl i LEX „Poprawmy prawo” wskazujemy problematyczne przepisy, które na pewno należy zmienić, we wszystkich dziedzinach prawa. Analizujemy jednak również, jak wyglądała jakość procesu legislacyjnego i w jaki sposób kształtowały się tendencje. Z „Raportu dotyczącego inflacji prawa 2024. Produkcja prawa w Polsce”, który jest częścią opracowania „Poprawmy prawo” wynika, że 2024 rok to nagłe wyhamowanie wielu niekorzystnych zjawisk związanych z tworzeniem i publikowaniem prawa w Polsce. Opublikowano 133 420 nowych aktów prawnych i jest to ogromna liczba. Warto jednak odnotować, że to aż o 9735 aktów mniej niż w 2023 r. Częstotliwość modyfikacji prawa istotnie się zmniejszyła w 2024 r. w porównaniu z 2023 r. Zmieniono o 8614 aktów mniej. Zmieniono aż o 710 mniej ustaw i rozporządzeń. Powstało o 923 mniej nowych wersji czasowych ustaw i rozporządzeń, co również wpływa pozytywnie na stabilność prawa.

- To co można zmierzyć „szkiełkiem i okiem” naszych serwisów to fakt, że w ubiegłym roku wyhamowała nieco inflacja prawa. Przepisy nie były zmieniane tak wiele razy, ani tak często jak w 2023 roku. To cieszy, bo daje większość stabilność stosowania prawa i przewidywalność – szczególnie istotną w prowadzeniu biznesu - mówi Ewa Usowicz, redaktor naczelna Prawo.pl, dyrektor Działu Serwisów Informacyjnych Wolters Kluwer Polska.

Czytaj więcej o raporcie i akcji w serwisie Prawo.pl: Produkcja prawa wyhamowała, ale legislacyjnych absurdów nie brakuje

 

Podatki nadal często modyfikowane

Jeśli chodzi o akty prawne, które znalazły się wśród najpopularniejszych w programie LEX w 2024 r., pierwsze miejsce przypada Kodeksowi postępowania cywilnego (ponad 5, 2 mln wyświetleń). Na podium znalazł się także Kodeks cywilny (4,4 mln wyświetleń) oraz Kodeks postępowania administracyjnego (2,8 mln wyświetleń). Wysoko w zestawieniu są również m.in.: Kodeks karny, Kodeks pracy, Prawo zamówień publicznych czy Kodeks spółek handlowych. Pierwszą dziesiątkę zamyka Ordynacja podatkowa (978 tys. wyświetleń).

Istotny jest fakt, że znacznie spadła liczba czasowych aktów prawnych publikowanych w Dzienniku Ustaw. W 2024 r. powstało 1375 nowych wersji czasowych aktów prawnych opublikowanych w Dzienniku Ustaw, w tym 734 dla ustaw i 632 dla rozporządzeń. W 2023 r. było 2298 nowych wersji, w tym 1351 dla ustaw i 932 dla rozporządzeń. To również znacznie lepiej niż w 2019 r., gdy padły niechlubne rekordy - powstały wówczas aż 2303 wersje czasowe aktów opublikowanych w Dzienniku Ustaw.

Jeśli zaś chodzi o to, jakie ustawy są najczęściej publikowane jako czasowe, Podatek dochodowy od osób fizycznych oraz ustawa o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego kraju (dalej: Pomoc obywatelom Ukrainy) w 2024 r. wzbogaciły się o 11 nowych wersji czasowych. Drugie miejsce z 10 nowymi wersjami zajmuje Prawo ochrony środowiska. Ustawa o policji ma 9 nowych wersji, natomiast po 7 nowych wersji mają ustawy: o Krajowej Administracji Skarbowej, o obronie Ojczyzny, o promocji zatrudnienia i o Straży Granicznej.

Nadal wersji czasowych aktów prawnych przybywa zbyt dużo, by można było mówić o stabilności i pewności prawa, jednak sytuacja poprawiła się skokowo. W 2023 r. PIT doczekał się bowiem 22 nowych wersji czasowych, ustawa o Krajowej Administracji Skarbowej – 20, Prawo energetyczne – 18, Ordynacja podatkowa i Kodeks postępowania cywilnego – 17, CIT – 13, VAT – 12 wersji.

Czytaj w LEX: Problem szczególnej vacatio legis ustaw zmieniających prawo wyborcze > >

 

Vacatio legis nadal skracane bez potrzeby

Wciąż niestety polski ustawodawca ma problem z przestrzeganiem zasad dotyczących vacatio legis. Choć rezygnacja lub skrócenie powinno być wyjątkiem, w praktyce nadal jest z tym problem. To szczególnie problematyczne dla biznesu i przedsiębiorców, którzy nie mają czasu, by przygotować się do zmian prawnych. Aktów prawnych, które miały w 2024 r. daty wejścia w życie wcześniejsze niż data publikacji, było 39 (w 2023 – 95, w 2022 – 60, w 2021 – 55, w 2020 – 74, w 2019 – 90). Aktów, które miały taką samą datę publikacji i wejścia w życie, było 20 (w 2023 – 58, w 2022 – 99, w 2021 – 35, w 2020 – 112, w 2019 – 47). O skali możliwych problemów z przystosowywaniem się obywateli, przedsiębiorców i administracji do zmian w prawie dużo mówi liczba wersji czasowych aktów, których data wejścia w życie była wcześniejsza niż data opublikowania aktu zmieniającego. Zgodnie z Konstytucją RP i ustawami taka sytuacja powinna być czymś całkowicie wyjątkowym, tymczasem wystąpiła 35 razy (w 2023 – 45, w 2022 – 99, w 2021 – 57, w 2020 – aż 104, w 2019 – 43 razy).

- Bardzo martwi nas jednak fakt, że nadal świetnie się mają krytykowane przez lata praktyki legislacyjne. Błyskawiczna ścieżka w Sejmie, brak konsultacji albo konsultowanie aktów prawnych nie z tymi podmiotami co trzeba, rezygnowanie z vacatio legis, cały proces legislacyjny krótszy niż 30 dni. Podobnie – ustawa o doręczeniach elektronicznych znów zmieniana… komunikatem albo ustawy mające po sześć dat wejścia w życie. To się, niestety, nadal zdarza, a w poprawnej legislacji zdarzać się nie powinno – wskazuje Jacek Żmuda, dyrektor Działu Publikacji Elektronicznych Wolters Kluwer Polska.

Zobacz w LEX: e-Doręczenia: alternatywy i konsekwencje dla pełnomocników i przedsiębiorców > >

 

Cyberbezpieczeństwo i AI Act będą wyzwaniem

A jak legislacyjnie będzie wyglądał bieżący rok? Wśród największych wyzwań stojących przed polskim ustawodawcą eksperci wymieniają zwłaszcza wdrażanie unijnych aktów prawnych. Część z nich powinna funkcjonować w polskim systemie od dawna, zaliczyliśmy jednak w tym zakresie spore opóźnienia. Jak wskazuje Cezary Żelaźnicki, partner zarządzający PwC Legal Polska oraz lider sieci PwC Legal Business Solutions w regionie Europy, Afryki i Bliskiego Wschodu, jedną z ważnych dyrektyw jest NIS2, nakładająca na wielu przedsiębiorców nowe obowiązki wdrożenia odpowiednich środków w zakresie cyberbezpieczeństwa.

- Pierwszeństwo – co było uzasadnione z uwagi na grożące nam kary – miały projekty służące nadrobieniu opóźnień w zakresie implementacji dyrektyw UE. Warto jednak podkreślić, że obserwujemy przy tym złą, w mojej ocenie, tendencję naszej legislacji – tzw. nadregulację, czyli wdrażanie przepisów unijnych z dodatkowymi elementami, które nie wynikają wprost z dyrektyw. Przykładem może być projekt ustawy o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa i jej kolejne wersje. Należy wskazać, że w momencie, gdy konieczne było pilne przyjęcie ustaw ze względu na potencjalne kary, rząd w niektórych przypadkach odstąpił od konsultacji społecznych czy wyraźnie je skrócił, co stanowiło naruszenie zasad dialogu społecznego – zaznacza Arkadiusz Pączka, wiceprezes Federacji Przedsiębiorców Polskich.

Wśród kluczowych wyzwań eksperci wymieniają także AI Act i generalnie regulacje związane ze sztuczną inteligencją, tym bardziej, że przepisy rozporządzenia będą wchodzić w życie stopniowo przez najbliższe dwa lata. Trwają także polskie prace legislacyjne w tym zakresie.

Sprawdź w LEX: Obowiązki przedsiębiorcy w zakresie cyberbezpieczeństwa (NIS2) > >