Kilkadziesiąt kilometrów do porodu - likwidacja porodówek to miecz obosieczny
Eksperci obawiają się, że ustalenie sztywnego limitu, w którym oddział ginekologiczno-położniczy będzie uznany za nierentowny i zakwalifikowany do przekształcenia, może doprowadzić do problemów z dostępnością placówek dla pacjentek. Z jednej strony dzieci rzeczywiście rodzi się coraz mniej, ale z drugiej - różnice w poszczególnych województwach widać gołym okiem. Jest jednak prawdopodobieństwo, że limit nie będzie ustalany w oderwaniu od realiów danego powiatu.