O tym, że jest problem z wnioskami o wakacje składkowe podpisanymi nie przez przedsiębiorców o nie wnioskujących, lecz przez ich pełnomocników – doradców podatkowych, księgowych czy biura rachunkowe, pisaliśmy we wtorek, 19 listopada 2024 r. Wszystko przez to, że integralną częścią wniosku składanego elektronicznie przez PUE ZUS jest oświadczenie składane pod rygorem odpowiedzialności karnej z art. 233 Kodeksu karnego o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych oświadczeń. Oświadczenie to powinien podpisać przedsiębiorca wnioskujący o wakacje składkowe.

W efekcie pojawiły się wątpliwości, jak do sprawy podejdzie ZUS: czy będzie wzywał do uzupełnienia wniosków, czyli złożenia oświadczeń podpisanych przez przedsiębiorców a nie ich pełnomocników, czy też będzie traktował takie wnioski jak wnioski z błędami formalnymi i będzie odmawiał prawa do wakacji składkowych w grudniu 2024 r.

Sprawa jest ważna, bo pozostało tylko parę dni na złożenie wniosku o wakacje składkowe za grudzień 2024 r. Wnioski muszą zostać bowiem złożone do końca listopada br.

Serwis Prawo.pl już wie, jak do sprawy podejdzie Zakład Ubezpieczeń Społecznych i co powinni zrobić przedsiębiorcy i ich pełnomocnicy.  

Czytaj więcej: Przez podpis pełnomocnika pod oświadczeniem przedsiębiorcy mogą stracić wakacje składkowe>>


ZUS przyjmie wnioski złożone przez pełnomocników z domniemaniem posiadania oświadczenia

Wojciech Dąbrówka, rzecznik ZUS, przekazał nam stanowisko Zakładu w związku z pojawiającymi się pytaniami dotyczącymi umocowania pełnomocników (w tym biur rachunkowych) do składania wniosków o wakacje składkowe, które zawierają oświadczenia przedsiębiorców składane pod rygorem odpowiedzialności karnej Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

- Oświadczenia zawarte we wnioskach o wakacje składkowe, mają potwierdzać spełnienie przez płatników składek warunków określonych w art. 17 a ust. 1 pkt. 2 i 3 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz ewentualny fakt otrzymania pomocy de minimis i jej wysokości. Oświadczeniom tym został nadany  rygor  odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych oświadczeń. Działanie przedsiębiorców przez swoich pełnomocników jest już standardem w biznesie i relacjach administracji publicznej z klientami, a stosunki pomiędzy pełnomocnikami, a ich mocodawcami ukształtowane są w ramach umów, które regulują zakres współpracy, w tym odpowiedzialność wzajemną. W związku z tym Zakład Ubezpieczeń Społecznych przyjmuje, że złożenie wniosku RWS przez pełnomocnika jest równoznaczne z tym, że dysponuje on stosownym oświadczeniem płatnika o spełnieniu powyższych warunków. Zakład Ubezpieczeń Społecznych uwzględnia taką praktykę przyjmując profesjonalny charakter działania pełnomocników/biur rachunkowych – przekazał nam Wojciech Dąbrówka.

Jak podkreślił, Zakład Ubezpieczeń Społecznych przygotował wzór wniosku RWS, który odpowiada obowiązującym przepisom, a jego obsługa jest intuicyjna i umożliwia złożenie wniosku bezpośrednio przez płatnika składek lub jego pełnomocnika. - Wnioski płatników składek złożone przez pełnomocników będą obsługiwane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych z uwzględnieniem domniemania posiadania stosownego oświadczenia przez składającego wniosek pełnomocnika – zaznaczył Wojciech Dąbrówka.

 

Cena promocyjna: 53.1 zł

|

Cena regularna: 59 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 44.25 zł


Domniemanie posiadania oświadczenia przez pełnomocnika - skutki stanowiska ZUS

Przysłowiowej suchej nitki na stanowisku ZUS nie pozostawiają doradcy podatkowi.
– Po pierwsze, z przepisu nie wynika, że oświadczenie ma być złożone pełnomocnikowi. Oświadczenie o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych oświadczeń jest elementem wniosku. Składa się je razem z wnioskiem, a nie składa się pełnomocnikowi. Przepisy nie mówią o deponowaniu oświadczenia u pełnomocnika. Domniemanie, że pełnomocnik posiada oświadczenie jest absurdalne – mówi serwisowi Prawo.pl Radomir Szaraniec, doradca podatkowy. Po drugie, jak podkreśla, z przepisów nie wynika, że pełnomocnik ma przechowywać oświadczenie i okazywać je na wezwanie Zakładu. – Oświadczenia o których mowa w art. 36d ust. 2 pkt 3 i 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (dalej: u.s.o.s.) są elementem wniosku i mają być złożone, zgodnie z art. 36d ust. 3 u.s.o.s. pod rygorem odpowiedzialności karnej. Nie może być domniemania, że oświadczenie płatnika posiada jego pełnomocnik – twierdzi Radomir Szaraniec. I dodaje: - Stanowisko ZUS nie uwzględnia brzmienia przepisów, z których nie wynika żadne domniemanie posiadania oświadczeń przez pełnomocnika, Jest to stanowisko contra legem. W sytuacji, gdyby okazało się, że to oświadczenie jest niezgodne z prawdą i chciano by wyciągnąć konsekwencje karne, to organ powinien wykazać, że złożono wraz z wnioskiem oświadczenie ze stosownym sformułowaniem, które zastępuje pouczenie o odpowiedzialności karnej. ZUS sam doprowadza do absurdu. Ja rozumiem, że ZUS po nie w czasie zrozumiał, że w kwestii możliwości podpisywania wniosków o wakacje składkowe przez pełnomocników popełnił błąd, nie uwzględniając treści art. 36d ust. 3 u.s.o.s. i skuteczności oświadczeń składanych pod rygorem odpowiedzialności karnej. Tyle tylko, że próba przekonania, że tego błędu nie popełnił poprzez powoływanie się na domniemanie posiadania oświadczenia przez pełnomocników powoduje, że ZUS brnie w ślepą uliczkę.

Radomir Szaraniec przypomina też, że wakacje składkowe to jest ulga i przepisy ją regulujące, jak w przypadku każdej ulgi (nie tylko podatkowej) muszą być interpretowane ściśle. 

Według niego, takie stanowisko ZUS w zakresie domniemania posiadania oświadczenia o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych oświadczeń oznacza same problemy na przyszłość. – Co będzie w przypadku konfliktu między płatnikiem a pełnomocnikiem, gdy płatnik będzie twierdził, że złożył oświadczenie pełnomocnikowi, a pełnomocnik - że takiego oświadczenia nie otrzymał? A co stanie się, gdy dojdzie do zmiany pełnomocnika, jego śmierci albo zgubienia takiego oświadczenia? A co w przypadku śmierci przedsiębiorcy (płatnika) – czy ZUS, jeśli uzna, że nie miał on prawa do wakacji składkowych, będzie dochodził zwrotu tej ulgi od jego spadkobierców – pyta Radomir Szaraniec. I wskazuje na kolejne ważne kwestie. – Oświadczenie pod rygorem odpowiedzialności karnej z art. 233 k.k. jest składane po to, żeby przedsiębiorcy nie przyszło do głowy, że złoży wniosek nie spełniając kryteriów do skorzystania z tej ulgi. Stanowisko ZUS to próba przerzucenia odpowiedzialności na pełnomocników i płatników. Pytanie, co stanie się z pełnomocnikami, którzy nagle dowiedzą się, że ZUS domniemuje, że składając wniosek za klienta posiadają podpisane przez niego oświadczenie – zauważa Szaraniec. I wskazuje: - Takie oświadczenie powinno być podpisane przez płatnika najpóźniej z dniem złożenia wniosku. Po to też wniosek składany jest w formie elektronicznej, żeby możliwa była weryfikacja na dzień złożenia wniosku. Poza tym, zgodnie z art. 76a k.p.a. tylko doradcy podatkowi, adwokaci i radcowie prawni mają prawo poświadczania za zgodność z oryginałem odpisów dokumentów przedkładanych w toku postępowania. Biura rachunkowe i księgowi, jeśli nawet uzyskaliby oświadczenie w wersji papierowej i chcieli dołączyć jego skan do wniosku, to taki skan nie zostanie uznany za prawidłowo poświadczony odpis dokumentu. Pamiętajmy, że wniosek może być złożony tylko elektronicznie, więc nie będzie się dało dołączyć do niego oryginału oświadczenia złożonego w formie pisemnej. To kolejny dowód na absurd stanowiska ZUS. 

Także w opinii Przemysława Hinca, doradcy podatkowego i członka zarządu w kancelarii PJH Doradztwo Gospodarcze, ZUS nie skorzystał z szansy na naprawienie swoich błędów, lecz wybrał drogę, która podążali twórcy tzw. „Polskiego Ładu”. - Przepis art. 17a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych wyraźnie adresowany jest do wnioskodawcy, będącego płatnikiem składek. To on zobowiązany jest przepisem art. 36d ust. 3 tej ustawy do złożenia oświadczenia pod rygorem odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych oświadczeń co do okoliczności, które wynikają ze spełniania warunków przewidzianych w art. 17a ust. 1 pkt 2 i 3 tej ustawy. Składający oświadczenia jest więc zobowiązany do zawarcia klauzuli następującej treści: „Jestem świadomy odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywego oświadczenia.”. Klauzula ta zastępuje pouczenie organu o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych oświadczeń – mówi Przemysław Hinc. I dodaje: - Żaden przepis ustawy systemowej nie przewiduje delegacji dla ZUS do odebrania od innej osoby, niż przedsiębiorca ubiegający się o wakacje składkowe, oświadczenia o odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywych zeznań, ani też nie przewiduje złożenia takiego oświadczenia przez pełnomocnika wnioskodawcy. Nie ma też podstawy do nałożenia na pełnomocnika wnioskodawcy obowiązku odebrania od niego, przechowywania i udostępniania komukolwiek, i w jakimkolwiek postępowaniu takiego oświadczenia.

Ponieważ, jak tłumaczy Przemysław Hinc, udostępniony przez ZUS wniosek o „wakacje składkowe” stanowi wraz oświadczeniem o świadomości odpowiedzialności karnej składającego wniosek integralną całość, nie ma też możliwości, by osobno wnioskodawca mógł takie oświadczenie złożyć, a działający w jego imieniu pełnomocnik mógł załączyć je do wniosku do przesyłanego do ZUS. - Nie istnieje też żadna podstawa prawna pozwalająca ZUS na domniemanie, że złożenie wniosku RWS przez pełnomocnika jest równoznaczne z tym, że dysponuje on stosownym oświadczeniem płatnika o spełnieniu warunków uprawniających do tego zwolnienia. I dodać tylko należy, że o ile sam wzór wniosku może odpowiadać warunkom przewidzianym w przepisach prawa, to umożliwienie składania tych wniosków przez pełnomocników, a także domaganie się od nich kompetencji i uprawnień, których nie mają, zwłaszcza jeśli nie są doradcami podatkowymi, radcami prawnymi, albo adwokatami jest zwyczajnie niedopuszczalne w państwie prawnym – podkreśla Hinc.

To stanowisko znajduje potwierdzenie na stronie Ministerstwa Rozwoju i Technologii. - Wystarczy, że przedsiębiorca, który będzie chciał skorzystać z tzw. wakacji składkowych, złoży wniosek za pomocą elektronicznego formularza dostępnego na Platformie Usług Elektronicznych (PUE) ZUS - informuje resort.