Państwo przejęło kontrolę nad wiedzą o naszym zdrowiu
Pacjent nie decyduje o tym, co dzieje się z jego danymi o przebytej chorobie czy ciąży. Trafiają one do systemu informatycznego w wyznaczonym odgórnie zakresie. Nie wie też, kto do tych informacji zaglądał, ani w jakim celu to robił i jak ich użył. To konsekwencja decyzji sprzed kilkunastu lat. Uznano wówczas, że dobro ogółu jest ważniejsze niż prawo jednostki do decydowania o informacjach o własnym zdrowiu. Teraz ten wybór jest kwestionowany.