Chodzi o wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 4 czerwca 2024 r. w głośnej sprawie SK 140/20, dotyczący osób, które przeszły na wcześniejszą emeryturę przed 1 stycznia 2013 r. nie wiedząc, że przejście na emeryturę jeszcze przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego, będzie wiązało się z pomniejszeniem zgromadzonego kapitału o pobrane świadczenia. TK ograniczył jednak swoje orzeczenie do osób, które wnioski o przyznanie wcześniejszej emerytury złożyły do 6 czerwca 2012 r., pomijając wnioski złożone w okresie vacatio legis ustawy z 11 maja 2012 r., tzn. pomiędzy 6 czerwca a 31 grudnia 2012 roku. Uznał bowiem, że osoby, które je złożyły, wiedziały o zmianie prawa, która weszła w życie z dniem 1 stycznia 2013 r.
Wyrok TK z 4 czerwca 2024 r. jest drugim, w którym orzeczona została niekonstytucyjność tego przepisu. Pierwszy zapadł 6 marca 2019 r. w sprawie o sygn. akt P 20/16.
Czytaj również: Do poprawki nie tylko emerytury czerwcowe, ale i wcześniejsze>>
Zakres osób objętych wyrokiem TK jest inny, niż twierdzi ZUS
W swoich szacunkach dotyczących czerwcowego wyroku Trybunału Zakład Ubezpieczeń Społecznych przyjął, że skutki wyroku będą obejmować kobiety urodzone w latach 1949-1959 (z wyłączeniem roku 1953), a także mężczyzn urodzonych w latach 1949-1952 i w roku 1954.
Jednak zdaniem dra Andrzeja Hańderka, radcy prawnego prowadzącego własną kancelarię w Krakowie, o ile wyłączenie z szacunków rocznika 1953 zostało przez ZUS uzasadnione ustawą z dnia 19 czerwca 2020 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2020 r., poz. 1222 – dotyczyła rocznika 1953), o tyle brakuje jakiegokolwiek uzasadnienia w zakresie pozostałych roczników. W szczególności nie wiadomo, dlaczego szacunki kończą się na roczniku 1959 dla kobiet oraz 1954 dla mężczyzn. - W szacunkach uwzględniono kobiety urodzone w latach 1949-1952, podczas gdy Trybunał w uzasadnieniu wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. wskazał, iż wyrok ten wpłynie wyłącznie na sytuację osób, które przed 1 stycznia 2013 r. nie nabyły prawa do emerytury w wieku powszechnym, czyli kobieta nie skończyła 60 lat, a mężczyzna 65 lat. Tymczasem kobiety z rocznika 1949 powszechny wiek emerytalny osiągnęły w 2009 r., kobiety z rocznika 1950 w 2010 r., kobiety z rocznika 1951 w 2011 r., a kobiety z rocznika 1952 w 2012 r. – zauważa dr Hańderek.
Cena promocyjna: 168 zł
|Cena regularna: 280 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 196 zł
Zakres zastosowania wyroku w sprawie SK 140/20 i argumentacja TK
Zdaniem dr Andrzeja Hańderka szczegółowa analiza wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. nakazuje przyjąć, iż skutki wyroku powinny objąć wszystkie osoby, które łącznie spełniają następujące kryteria:
- pobierały lub w dalszym ciągu pobierają tzw. wcześniejszą emeryturę, tj. świadczenie, o którym mowa w art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej (m.in. emeryturę nauczycielską, górniczą, kolejową, związaną z pracami w szczególnych warunkach);
- wniosek o tzw. wcześniejszą emeryturę złożyły przed 6 czerwca 2012 r.;
- przed 1 stycznia 2013 roku miały mniej niż 60 lat (kobiety) lub mniej niż 65 lat (mężczyźni).
Jak podkreśla dr Hańderek, Trybunał Konstytucyjny nie wprowadził żadnych innych ograniczeń w zakresie zastosowania swojego wyroku, a za brakiem ograniczenia skutków wyroku TK powołał trzy argumenty. Pierwszy to względy formalne (konstrukcja skargi konstytucyjnej, w oparciu o którą orzekał Trybunał, a która pozwala mu wyjść poza zakres kontroli kwestionowanych w skardze przepisów, co było formalnie niedopuszczalne, w przypadku pytania prawnego, stanowiącego podstawę wydanego wyroku w sprawach rocznika 1953, tj. wyroku TK z 6 marca 2019 sygn. akt P 20/16). Drugi - Trybunał wskazał, że ograniczenie wyroku do którychkolwiek z tzw. wcześniejszych emerytur, określonych w art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej byłoby nieusprawiedliwione i nieadekwatne, albowiem doprowadziłoby do zróżnicowania sytuacji emerytów znajdujących się w podobnym położeniu. - Tym samym, w ocenie Trybunału zakres wyroku dotyczy wszystkich tzw. wcześniejszych emerytur, ujętych w art. 25 ust. 1b (m.in. nauczycielskich, górniczych, kolejowych, prac w szczególnych warunkach) – zauważa dr Hańderek.
Trzeci - Trybunał podniósł, iż problematyka niekonstytucyjności sposobu wprowadzenia art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej powinna zostać „naprawiona” przez ustawodawcę kompleksowo, aby nie utrzymywać stanu wtórnej niekonstytucyjności, będącej następstwem wyroku TK z 6 marca 2019 r. Od chwili jego opublikowania było bowiem wiadome, że w obrocie prawnym funkcjonuje regulacja, która z uwagi na sposób jej wprowadzenia, zastawiła na emerytów „pułapkę” polegającą na tym, że osoby wnioskujące o tzw. wcześniejszą emeryturę przed 6 czerwca 2012 r., nie mogły przewidzieć konsekwencji, jakie będą się z tym wiązać w przyszłości, tj. że zostanie wprowadzony mechanizm potrąceniowy, o którym mowa w art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej, prowadzący do zmniejszenia wysokość emerytury w wieku powszechnym.
Zobacz w LEX: Problem konstytucyjności skonsumowanego kapitału początkowego wcześniejszych emerytek urodzonych w latach 1949-1953 > >
Sprawdź również książkę: Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych. Komentarz >>
Kogo może dotyczyć również wyrok TK z 4 czerwca 2024 r.?
Niekonstytucyjna regulacja może również dotyczyć np. emerytki/emeryta górniczego z rocznika 1962, którzy na podstawie art. 50a ust. 3 ustawy emerytalnej przeszli na tzw. wcześniejszą emeryturę w wieku 50 lat. - W takim przypadku do zastosowania zakwestionowanego przez TK mechanizmu potrąceniowego dojdzie w decyzji o przyznaniu emerytury w wieku powszechnym dla kobiety – emerytki górniczej wydanej w 2022 roku (wówczas kobieta – emerytka górnicza osiągnęła 60 lat), z kolei w przypadku mężczyzny – emeryta górniczego do zastosowania zakwestionowanego przez TK mechanizmu potrąceniowego dojdzie w decyzji o przyznaniu emerytury w wieku powszechnym wydanej w 2027 roku (wówczas mężczyzna – emeryt górniczy osiągnie 65 lat) – wskazuje dr Andrzej Hańderek.
I podaje inny hipotetyczny przykład - emerytki/emeryta nauczycielskiego z rocznika 1968, którzy na podstawie art. 88 ust. 2a ustawy emerytalnej przeszli na tzw. wcześniejszą emeryturę w wieku 44 lat. W takim przypadku do zastosowania zakwestionowanego przez TK mechanizmu potrąceniowego dojdzie w decyzji o przyznaniu emerytury w wieku powszechnym dla kobiety – nauczycielki wydanej w 2028 roku (wówczas kobieta – emerytka nauczycielska osiągnie 60 lat), z kolei w przypadku mężczyzny – nauczyciela do zastosowania zakwestionowanego przez TK mechanizmu potrąceniowego dojdzie w decyzji o przyznaniu emerytury w wieku powszechnym wydanej w 2033 roku (wówczas mężczyzna – emeryt nauczycielski osiągnie 65 lat).
- Przykłady można mnożyć, a sytuacje w konkretnych stanach faktycznych mogą być odmienne, w szczególności zważywszy na fakt, że kryteria przechodzenia na tzw. wcześniejsze emerytury były różne. Jednak podstawową kwestią w każdej ze spraw pozostaje konieczność spełnienia kryteriów, na które wskazuje TK w wyroku o sygn. akt SK 140/20 – podkreśla dr Hańderek. Według niego analiza wyroku TK z 4 czerwca 2024 (sygn. akt SK 140/20) oraz regulacji ustawy emerytalnej w zakresie tzw. wcześniejszych emerytur, daje podstawy do postawienia tezy, iż szacunki ZUS powinny objąć kobiety urodzone w latach 1954-1968 oraz mężczyzn urodzonych w latach 1949-1952 i 1954-1968.
- Ja każdy przypadek analizuję osobno, bo mimo generalnego określenia roczników zawsze decydują pewne szczegóły. Ale z uzasadnienia wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie SK 140/20 z 4 czerwca 2024 r. wynika, że poza kobietami z rocznika 1953, których sprawa została już „załatwiona” wyrokiem TK z 6 marca 2019 r. (sygn. akt P 20/16), abstrahując od sposobu tego „załatwienia”, co wymaga osobnej, szerszej wypowiedzi, i poza kobietami z roczników 1949-1952, które według uzasadnienia mogły zostać wyłączone ww. wyrokiem TK z 4 czerwca, to pozostałe roczniki, czyli mężczyźni urodzeni w latach 1949-1968 i kobiety urodzone w latach 1954-1968 mogą skorzystać na tym wyroku i na jego skutkach – mówi Konrad Giedrojć, adwokat prowadzący własną kancelarię we Wrocławiu.
Czytaj również: Sprawa nieopublikowania korzystnego dla emerytów wyroku TK. RPO interweniuje>>
W MRPiPS ciągle trwają prace analityczne o charakterze prawnym, ekonomicznym i organizacyjnym
W najnowszej odpowiedzi na interpelację poselską, która do Sejmu wpłynęła, w środę, 13 listopada 2024 r., Sebastian Gajewski, wiceminister rodziny, pracy i polityka społecznej, zapewnia, że w ministerstwie trwają prace analityczne o charakterze prawnym, ekonomicznym i organizacyjnym, mające określić sposób rozwiązania tej kwestii. - Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej współdziała w tym zakresie z Ministrem Finansów oraz Zakładem Ubezpieczeń Społecznych – przekazał wiceminister Gajewski. Jednocześnie jednak przyznaje, że system emerytalny ma charakter repartycyjny i jest zbudowany na zasadach międzypokoleniowej solidarności. Dodatkowo, Fundusz Ubezpieczeń Społecznych jest funduszem deficytowym, który corocznie wymaga wielomiliardowych dotacji z budżetu państwa, który jest gwarantem wypłacalności tego funduszu. W 2024 r. przewiduje się, że Fundusz Ubezpieczeń Społecznych będzie wymagał dotacji z budżetu państwa na poziomie ok. 72,7 mld zł. Natomiast realizacja proponowanego rozwiązania spowoduje bardzo znaczny wzrost wydatków sektora finansów publicznych.
Czytaj w LEX: Wykonanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie emerytury osób urodzonych w 1953 roku > >
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.