Standardy leczenia bólu będą obowiązywać w przychodniach podstawowej i specjalistycznej opieki zdrowotnej od 24 sierpnia.  Wprowadza je rozporządzenie Ministra Zdrowia z 6 lutego 2023 r. w sprawie standardu organizacyjnego leczenia bólu w warunkach ambulatoryjnych.

Czytaj także na Prawo.pl: Lekarz zapyta cierpiącego pacjenta, jak bardzo go boli

Zasadnicza zmiana ma polegać na rozpoznawaniu bólu przez m.in. lekarzy pierwszego kontaktu, ale także specjalistów za pomocą jednakowych w całej Polsce narzędzi, czyli karty oceny natężenia bólu.

Zawiera ona kilka skal oceny bólu np. numeryczną (NRS) – od 0-10, przy czym 10 oznacza największy ból, słowną (VRS), wzrokowo-analogową (VAS) czy obrazkową (FPS), która może mieć szczególne znaczenie dla dzieci i osób z niepełnosprawnością intelektualną.

SZKOLENIE: Jak wdrożyć standardy leczenia bólu?

WZÓR DOKUMENTU: Karty oceny natężenia bólu >

 

- Ostatecznym efektem tego procesu powinno być rozpoznanie zespołu bólowego oraz wdrożenie leczenia pierwszego i drugiego wyboru na poziomie POZ. Mowa tu o leczeniu podstawowym: farmakoterapii, rehabilitacji, być może skierowanie pacjenta do psychologa – mówi dr n. med. Magdalena Kocot-Kępska, prezes Polskiego Towarzystwa Badania Bólu.

Podkreśla, że elementem postępowania powinna być także edukacja pacjenta np. w zakresie samoleczenia. Pacjent trafi do poradni leczenia bólu dopiero wtedy, gdy leczenie w POZ nie będzie wystarczające albo nieskuteczne lub jeśli będzie problem z postawieniem diagnozy. W ocenie dr n. med. Magdaleny Kocot-Kępskiej, niewielki odsetek pacjentów powinien trafiać do poradni leczenia bólu.

Sprawdź w LEX: Czy każda poradnia ambulatoryjna ma obowiązek wypełniania Karty oceny natężenia bólu? >

Dotąd leczenie bólu bez standardów

Tomasz Zieliński, wiceprezes Federacji Związków Pracodawców Ochrony Zdrowia „Porozumienie Zielonogórskie” i specjalista medycyny rodzinnej, podkreśla, że lekarze rodzinni ból leczyli zawsze, jednak nie było dotąd standardów postępowania.

– Nie ulega wątpliwości, że wprowadzenie takich standardów jest konieczne. Pozostaje tylko kwestia uściślenia samego rozporządzenia MZ w tym obszarze. Nie określa ono bowiem jednoznacznie, jak należy przechowywać dokumentację np. kartę oceny natężenia bólu. Proponujemy Ministerstwu Zdrowia, żeby przechowywać w dokumentacji tylko krótką notkę z tej karty, sam wniosek, który będzie przydatny do następnej wizyty. Jesteśmy też zgodni z resortem zdrowia, że karta powinna być w formie elektronicznej – mówi.

Takie obietnice złożył zresztą minister zdrowia. – Nasze cele na najbliższe miesiące, to informatyzacja formularza i organizacja szkoleń dla lekarzy – powiedział.

Aleksander Biesiada, specjalista z medycyny rodzinnej z Polskiego Towarzystwa Medycyny Rodzinnej (PTMR) także podkreśla, jak istotne jest wsparcie programistyczne we wprowadzaniu standardów organizacyjnych leczenia bólu.

– To bardzo ważne, by był dobry przepływ informacji o dolegliwościach bólowych pacjenta. Współpraca z poradniami leczenia bólu ma bardzo istotne znaczenie i może przyczynić się do ograniczenia bólu u pacjentów – uważa.

Sprawdź w LEX: Czy Karta oceny natężenia bólu powinna być prowadzona w hospicjum domowym? >

 


Kiedy lekarz skieruje pacjenta do poradni leczenia bólu?

Jednak Porozumienie Zielonogórskie ma też wątpliwości, których nie rozwiewa rozporządzenie dotyczące tego, kiedy lekarz rodzinny będzie mógł skierować, a kiedy nie, pacjenta do poradni leczenia bólu.

– Czekamy na wiążącą odpowiedź z MZ w tej sprawie – dodaje Tomasz Zieliński.

Te informacje są potrzebne także do tego, żeby ruszyć ze szkoleniami dla lekarzy w sprawie standardów leczenia bólu.

– Na pewno będziemy je organizować, bo szkolenia są wpisane w DNA lekarza – zapewnia.

Szkolenia będzie też prowadziło PTMR wraz z Rzecznikiem Praw Pacjenta w ramach programu unijnego. Szkolenia są jednym z priorytetów MZ na najbliższy czas, co podkreślił minister zdrowia Adam Niedzielski.

Zapraszamy na szkolenie w LEX: Standard organizacyjny leczenia bólu w przychodniach - jak wdrożyć? >

Zaległości w standaryzacji leczenia bólu

Minister zdrowia Adam Niedzielski podkreśla, że ten obszar dawno powinien być wystandaryzowany.

– Jedną z największych wartości jest wprowadzenie formularza, który w jednolity sposób będzie pomagał opisywać ból pacjenta i wymieniać się informacjami między specjalistami – podkreślił.

Pacjent będzie miał ścieżkę leczenia bólu w określonym modelu i w duchu opieki koordynowanej. Chodzi także o to, by zniwelować kolejki do poradni leczenia bólu, których w Polsce jest tylko kilkanaście.

Problemem jest czas oczekiwania na poradę specjalistyczną. Mamy kolejkę liczącą ok. 8 tys. osób czekających do specjalisty, rocznie przerabiamy 2 tys. pacjentów – mówi minister zdrowia.  – Warto by było, żeby cały ten model był obwarowanym wskaźnikami, by móc go ocenić i w wyniku ewaluacji poprawić system – dodał minister Niedzielski.

Odpowiednie narzędzia do oceny natężenia bólu

Szacuje się, że w Polsce na ból przewlekły cierpi ok. 8,5 mln osób (27 proc. dorosłej populacji). Powyżej 65 r.ż. ponad połowa populacji kwalifikuje się do leczenia bólu przewlekłego. Prawo do leczenia bólu ma każdy pacjent, co określa art. 20a ustawy o prawach pacjenta i RPP.

Prof. Jan Dobrogowski, wieloletni prezes Polskiego Towarzystwa Badania Bólu podkreśla, że prawo do ulgi w cierpieniu jest jednym z podstawowych praw człowieka.

– To piąty parametr oceny życia – dodał. Dlatego istotne jest, żeby sami pacjenci umieli przygotować się do wizyty, ustalić od kiedy ból im towarzyszy, jaki to jest rodzaj bólu itp. Te informacje będą istotne dla lekarza podczas wizyty.

 – Dziś podczas moich popołudniowych wizyt pacjentów, połowa z nich zgłosi się prawdopodobnie z powodu dolegliwości bólowych. Mamy wiele do zrobienia w tej w części edukacyjnej – nie tylko dla lekarzy, ale i dla samych pacjentów. Oni sami często wstydzą się przyznać do bólu. – mówi Aleksander Biesiada.

Pacjenci przyznają, że nie jest łatwo poruszać się w systemie w poszukiwaniu odpowiedniego miejsca do leczenia bólu. - Gdy okazało się, że mama ma skorzystać z poradni leczenia bólu, nie wiedziałam, jak jej szukać i gdzie mogę ją znaleźć. Okazało się, że to nie jest takie proste – mówi córka jednej z pacjentek w Warszawie.

Zobacz w LEX: Projekty ustaw i rozporządzeń z zakresu prawa ochrony zdrowia >