Szkoła nie może ignorować nielegalnych zachowań ucznia
Uczniowie zniszczyli toalety, zakładają w internecie grupy, na których wymieniają się niewybrednymi komentarzami o kolegach, poszarpali się pod szkołą - skarżą się rodzice na wywiadówkach. Bywa, że tego rodzaju czyny wypełniają znamiona wykroczeń lub nawet przestępstw, zatem kwalifikują do zgłoszenia organom ścigania. Chyba, że dyrektor skorzysta z przyznanych mu we wrześniu uprawnień.