Z kolei sędzia Iwaniec - według prokuratury -  miał brać udział w zorganizowanej grupie przestępczej w Ministerstwie Sprawiedliwości, która miała zdyskredytować sędziów krytykujących reformy wymiaru sprawiedliwości, czym naruszono ustawę o ochronie danych osobowych w celu prowadzenia kampanii nienawiści w internecie. Wniosek o uchylenie mu immunitetu ma być rozpatrzony przez Izbę Odpowiedzialności Zawodowej 4 lutego 2025 r. Skierowała go Prokuratura Regionalna we Wrocławiu. 

Czytaj: SN odmawia uchwały w sprawie powołania prok. Bilewicza i prok. Korneluka>>

 

O co chodzi z prokuratorami 

Tłem wątpliwości dotyczących prokuratorów są zmiany kadrowe w Prokuraturze Krajowej. Zgodnie z art. 14 Prawa o prokuraturze (zmienionym za czasów ministra Zbigniewa Ziobry) odwołanie prokuratora krajowego wymaga pisemnej zgody prezydenta, a powołanie jego opinii - która nie jest wiążąca. Przepisy nic nie mówią jednak o powierzeniu pełnienia obowiązków. 

Przypomnijmy, że 12 stycznia br. prokurator Dariusz Barski, jako prokurator krajowy, otrzymał od prokuratora generalnego Adama Bodnara dokument stwierdzający, że przywrócenie go do służby czynnej 16 lutego 2022 r. przez poprzedniego prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobro, zostało dokonane z naruszeniem obowiązujących przepisów i nie wywołało skutków prawnych. Zastosowano bowiem przepis ustawy, który już nie obowiązywał. Sam Barski od początku utrzymywał, że luki nie było i przepis nadal obowiązuje. Co zresztą potwierdził uchwałą SN - 27 września. Tyle, że uchwała zapadła w składzie trzech neo-sędziów. Po Barskim p.o. prokuratora krajowego został prokurator Jacek Bilewicz, a następnie w konkursie wybrano nowego prokuratora krajowego Dariusza Korneluka. 

Jeśli chodzi o Bilewicza wątpliwości dotyczą zarówno zastosowania "pełnienia obowiązków", jak i faktu, że przy jego powołaniu do Prokuratury Krajowej brał udział Barski, który zgodnie z decyzją ministra Bodnara nie był prokuratorem krajowym. Z kolei Korneluk do PK trafił przy udziale Bilewicza.

 

Sędzia Iwaniec punktuje prokuratora 

Postanowienie sędziego Jakuba Iwańca dotyczyło wniosku prokuratora Prokuratury Okręgowa w Warszawie. Jak wskazał w nim sędzia "wykonującego faktyczne czynności w Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Mokotów w Warszawie na skutek nielegalnego aktu delegacji, podpisanego 21 maja 2024 r. przez Piotra Kowalika jako Prokuratora Okręgowego w Warszawie". Dodał równocześnie, że prokurator Kowalik "nigdy nie pełnił skutecznie tej funkcji, bowiem została mu ona powierzona przez prokuratora Prokuratury Krajowej Jacka Bilewicza wbrew prawu w drodze przywłaszczenia sobie funkcji jako p.o. I Zastępcy Prokuratora Generalnego - Prokuratora Krajowego”. 

Sam wniosek dotyczący przepadku poprzez zniszczenie dowodu rzeczowego został uwzględniony. 

 

Kryzys może się pogłębiać

Prokurator Jacek Skała, przewodniczący Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury podkreśla, że to kolejny odcinek bałaganu w wymiarze sprawiedliwości z cyklu kwestionowanie statusu sędziów i prokuratorów. 

- Dzieje się tak pomimo istnienia ustawowego zakazu połączonego z penalizacją takiego czynu jako deliktu dyscyplinarnego. Przed 2024 r. nikt za takie zachowanie nie został ukarany. Trudno sobie wyobrazić by teraz było inaczej skoro kompletnie nie działa system sądownictwa dyscyplinarnego w drugiej instancji bo kwestionowana jest legalność izby odpowiedzialności zawodowej. Najgorsze jest to że w całym konflikcie tracimy z pola widzenia prawa stron procesowych, które są w oczywisty sposób zagrożone. Jeżeli strony konfliktu się nie opamiętają kryzys będzie się pogłębiał. Ja mogę tylko powtórzyć postulat zwołania okrągłego stołu dla wymiaru sprawiedliwości i swoistego resetu - mówi.

Zaznacza, że punktem wyjścia do takiej inicjatywy musi być jednak stwierdzenie, że przepisy obowiązującego prawa są respektowane bez względu czy ono się komuś podoba czy nie. - A zmian dokonuje się wyłącznie w drodze ustaw, a nie wątpliwej jakości opinii prawnych. Obawiam się jednak, że skonfliktowane środowisko nie jest zainteresowane kompromisem, a jedynie konfrontacją - podsumowuje. 

 Czytaj: Dwuwładza w PK? SN: Prokurator Barski prawidłowo przywrócony ze stanu spoczynku >>