Artykuł 258 kodeksu postępowania karnego w obecnej wersji stanowi w paragrafie 1, że tymczasowe aresztowanie i pozostałe środki zapobiegawcze można stosować, jeżeli zachodzi uzasadniona obawa ucieczki lub ukrycia się oskarżonego, zwłaszcza wtedy, gdy nie można ustalić jego tożsamości albo nie ma on w kraju stałego miejsca pobytu, uzasadniona obawa, że oskarżony będzie nakłaniał do składania fałszywych zeznań lub wyjaśnień albo w inny bezprawny sposób utrudniał postępowanie karne. Natomiast paragraf 2 mówi, że jeżeli oskarżonemu zarzuca się popełnienie zbrodni lub występku zagrożonego karą pozbawienia wolności, której górna granica wynosi co najmniej 8 lat, albo gdy sąd pierwszej instancji skazał go na karę pozbawienia wolności nie niższą niż 3 lata, potrzeba zastosowania tymczasowego aresztowania w celu zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania może być uzasadniona grożącą oskarżonemu surową karą.

Zmiany wprowadzone w kodeksie postępowania karnego z 2013 r., które weszły w życie w połowie 2015 r., miały doprecyzować przesłanki i zasady stosowania tymczasowego aresztowania, co miałoby, w zamyśle ustawodawcy, ograniczyć orzekanie tego najsurowszego środka zapobiegawczego. Jednak nowelizacja kodeksu postępowania karnego z 2016 roku, gdy ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym był już Zbigniew Ziobro, przywróciła brzmienie art. 258 par. 2 k.p.k. sprzed 1 lipca 2015 roku. Oznaczało to, że samo zagrożenie orzeczenia wobec podejrzanego surowej kary może przesądzać kwestię jego umieszczenia w areszcie. Jak jednak zauważają analitycy tego zagadnienia, bardzo często sądy surowość kary rozumieją jako ustawowe zagrożenie karą za zarzucany czyn, nie dokonując analizy, jaka kara w realiach konkretnej sprawy i z uwagi na zebrany dotychczas materiał dowodowy może zostać faktycznie orzeczona wobec podejrzanego. A przecież może on też zostać uniewinniony.

 

Cena promocyjna: 119.4 zł

|

Cena regularna: 199 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 139.29 zł


Wyższy pułap dla korzystania, ale zagrożenie surową karą zostaje

Komisja Kodyfikacyjna w projekcie tzw. ustawy naprawczej proponuje pozostawienie przesłanki szczególnej stosowania tymczasowego aresztowania w postaci surowości grożącej kary, ale ze zmianą polegającą na podwyższeniu górnej granicy ustawowego zagrożenia karą za występek z 8 do 10 lat pozbawienia wolności, podwyższeniem skazania na karę pozbawienia wolności z 3 lat do powyżej 3 lat oraz badanie obawy utrudniania prawidłowego toku postępowania w związku z surowością grożącej surowej kary. Komisja postuluje też wprowadzenie maksymalnego czasu trwania tymczasowego aresztowania na tej podstawie do wydania wyroku przez sąd pierwszej instancji do 12 miesięcy.

- Wszelkie zmiany tego typu są ważne i potrzebne. Najbardziej pożądane byłoby w ogóle zniesienie możliwości stosowania aresztu wyłącznie na podstawie przesłanki surowej kary. Obniżenie szalonych statystyk aresztowych przyniosłoby Polsce więcej chluby niż ujmy, a może dzięki temu nie zastosowano by setek zupełnie niepotrzebnych aresztów – komentuje w Prawo.pl adwokat Mikołaj Kozak, Kancelaria Kulpa Kozak Adwokaci i Radcowie Prawni. Także zdaniem prof. Szymona Tarapaty z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego, przesłanka szczególna stosowania tymczasowego aresztowania w postaci surowości kary powinna być usunięta z kodeksu. – Ta przesłanka to jest samo zło – mówi. Tego samego zdania jest Bartosz Pilitowski, prezes Fundacji Court Watch Polska, monitorującej pracę sądów. - Analiza badanych przypadków pozwala uznać, że w tych sprawach, w których zarzucany podejrzanym czyn był zagrożony wysoką karą, sądy w postanowieniach o zastosowaniu tymczasowego aresztowania wskazywały właśnie zagrożenie surową karą jako determinant stosowania izolacyjnego środka zapobiegawczego – zauważają autorzy przygotowanego przez Fundację raportu „Stosowanie tymczasowego aresztowania w Polsce. Wyniki badań ilościowych i jakościowych”.

Czytaj: Sędziowie odpowiadają za nadużywanie tymczasowego aresztowania>>

Zobacz wzór dokumentu w LEX: Postanowienie o zastosowaniu środków zapobiegawczych w postaci poręczenia majątkowego oraz zakazu opuszczania kraju > >

Obserwacje te potwierdza też ubiegłoroczny raport Krakowskiego Instytutu Prawa Karnego - "Tymczasowe aresztowanie w Polsce. Dlaczego jest źle? Jak powinno być?", według którego art. 258 k.p.k. traktowany jest przez sądy jako samodzielna przesłanka stosowania tymczasowego aresztowania. Stwierdzają, że niektóre postanowienia o zastosowaniu tymczasowego aresztowania opierają się na tym, że podejrzanemu grozi wymierzenie surowej kary. Można wręcz napotkać takie decyzje aresztowe, w których uzasadnieniu sąd przyznaje, że nie istnieje obawa ucieczki, ukrycia się lub matactwa, lecz za aplikacją izolacyjnego instrumentu przymusu przemawia grożąca surowa kara. - Wielokrotnie widziałem takie postanowienia, w których sąd, idąc po najmniejszej linii oporu, stosował tymczasowe aresztowanie i nie próbował nawet uzasadniać, że są jakieś obawy, że podejrzany będzie zakłócał postępowanie, a odwoływał się tylko do zagrożenia surową karą – mówi prof. Tarapata, jeden ze współautorów raportu.

Czytaj: Eliminacja przesłanki o zagrożeniu surową karą ograniczy tymczasowe aresztowania>> 

- Nadużywana jest przesłanka zagrożenia surową karą, która to wysokość – jak wynika z naszych badań – niesłychanie rzadko się materializuje. Przesłanka ta jest jednak najwygodniejsza w stosowaniu przez sądy – stwierdzają autorzy analizy Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, którzy badali jej stosowanie w sprawach gospodarczych. I postulowali zmianę. - Ustawodawca wprowadził domniemanie, że sam fakt zagrożenia surową karą może generować wysokie prawdopodobieństwo uchylania się oskarżonego od wymierzenia mu jej. Z tego domniemania należy się wycofać – stwierdzili Piotr Kładoczny i Piotr Kubaszewski, eksperci Fundacji. - To jest zagrożenie potencjalne, tę winę trzeba udowodnić. Ale przede wszystkim, w takich sprawach przeważnie nie ma obawy mataczenia czy ucieczki, co zwykle wynika z sytuacji osobistej podejrzanego, a dowody, które są z dokumentów, są zabezpieczone przez prokuratora i oczekuje się tylko na opinie biegłych. A mimo to stosuje się tymczasowe aresztowanie, często długie, odwołując się do tej przesłanki o zagrożeniu wysoką karą – podkreślił w rozmowie z Prawo.pl prof. Szymon Tarapata.

- Krytycznie odnosimy się do jedynie nieznacznego przemodelowania przesłanek stosowania tymczasowego aresztowania w oparciu o ryzyko ucieczki lub ukrycia się podejrzanego oraz grożącą podejrzanemu surową karę. Obawiamy się, że nowy kształt art. 258 par. 2 k.p.k. nie zapobiegnie sytuacjom, w których tymczasowe aresztowanie będzie stosowane wyłącznie w oparciu o wysokość zagrożenia karą za dane przestępstwo, a nie realną karę grożącą podejrzanemu – podkreśla Marcin Wolny, ekspert Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

Czytaj: Eliminacja przesłanki o zagrożeniu surową karą ograniczy tymczasowe aresztowania>> 

Raport: Stosowanie tymczasowego aresztowania w sprawach gospodarczych - raport z badań aktowych>> 

Rzecznik Praw Obywatelskich proponowane przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Karnego w projekcie ustawy naprawczej zmiany ocenia zasadniczo pozytywnie, ale uznaje je za nadal niewystarczające dla spełnienia pokładanych od wielu lat nadziei. I jako największy mankament projektu wskazuje brak usunięcia przesłanki dla stosowania tymczasowego aresztowania opisanej w art. 258 par. 2 k.p.k. - Nadal krytycznie oceniam motywowanie tymczasowego aresztowania tylko grożącą oskarżonemu surową karą i nie zmienia tej oceny podwyższenie przez projektodawcę górnej granicy na co najmniej 10 lat, co w założeniu ma obniżyć liczbę aresztów – napisał Rzecznik w swojej ocenie projektu. Zdaniem RPO zasadne byłoby co najmniej przywrócenie przepisu sprzed nowelizacji z kwietnia 2016 r., że stosowanie aresztu może wynikać „także z surowości grożącej kary”. - Nie jest bowiem dopuszczalne utrzymywanie człowieka w długiej izolacji tylko dlatego, że grozi mu surowa kara, w sytuacji gdy nie występują żadne inne przesłanki to uzasadniające. Jeżeli nie ma obawy, że sprawca będzie utrudniał postępowanie, ani nie występują pozostałe wskazane w ustawie zagrożenia dla prawidłowego toku postępowania, to trudno znaleźć podstawy do aresztowania – stwierdza RPO.

- Ja podtrzymuję swoją opinię co do zasadności usunięcia art. 258.2 kpk. Zdaję sobie jednak sprawę, że przepis ten jest "Świętym Graalem" sędziów i prokuratorów, a więc raczej nie zostanie usunięty. Opór materii będzie zbyt duży. Krakowskim targiem trzeba więc będzie przyjąć stosowne modyfikacje tego przepisu. Wydaje mi się, że warto byłoby połączyć postulat powrotu do stanu prawnego sprzed nowelizacji z kwietnia 2016 r. z podwyższeniem wspomnianego w art. 258.2 zagrożenia co najmniej do 10 lat – sugeruje prof. Szymon Tarapata.

Zobacz w LEX: Stosowanie tymczasowego aresztowania w postępowaniu sądowym > >

 

Społeczny projekt bez przesłanki o zagrożeniu surową karą

Usunięcie przesłanki tymczasowego aresztowania związanej z zagrożeniem surową karą przewiduje ogłoszony niedawno projekt nowelizacji kodeksu postępowania karnego przygotowany przez Naczelną Radę Adwokacką we współpracy z Helsińską Fundacją Praw Człowieka i Krakowskim Instytutem Prawa Karnego. Projekt przyjmuje, że tymczasowe aresztowanie i pozostałe środki zapobiegawcze można stosować, jeżeli zachodzi: - Realna obawa ucieczki lub ukrycia się oskarżonego, a zwłaszcza, gdy nie można ustalić jego tożsamości, - Realna obawa, że oskarżony będzie nakłaniał do fałszywych zeznań lub wyjaśnień lub w inny sposób utrudniał postępowanie karne - W razie skazania przez sąd I instancji zagrożenie karą pozbawienia wolności wynosi nie mniej niż trzy lata - Jeżeli oskarżony utrudnia wykonywanie środka zapobiegawczego. 

Czytaj: Bardziej ludzkie aresztowanie - jest projekt zmian w kodeksie>>

Czytaj także w LEX: Obawa matactwa procesowego jako przesłanka stosowania tymczasowego aresztowania > >