Populizm penalny kwitnie w najlepsze
Za jazdę po pijanemu grozi wkrótce wyłącznie kara więzienia, zaś rok po wejściu w życie nowelizacji kodeksu karnego - utrata samochodu. Zaostrzanie kar następuje często po jednym, głośnym czy brutalnym zdarzeniu i prowadzi niekiedy do absurdów - takich jak zrównanie odpowiedzialności za kradzież impulsów telefonicznych z gwałtem. Populizm penalny jest sprzeczny z Konstytucją - uważa prof. Włodzimierz Wróbel.