Gospodarka, głupcze, a potem będziemy się zastanawiać
Kolejna deregulacja działalności gospodarczej rusza z kopyta. By żyło się lepiej, choć niekoniecznie wszystkim, premier w stylu przywodzącym na myśl gierkowskie "Pomożecie?" zwrócił się o pomoc do jednego z najbogatszych Polaków, Rafała Brzoski. Ten raźno, a w korporacyjnym żargonie "na ASAP", zabrał się do pracy i pierwsze propozycje już trafiły do publicznej wiadomości.