UODO zainteresował się bezprawnym wykorzystywaniem danych znanego małżeństwa w fałszywych reklamach na Facebooku i Instagramie. Jak opisuje urząd, wizerunek Rafała Brzoski, zmodyfikowany za pomocą technologii deepfake, był używany w reklamach zachęcających do korzystania z platform inwestycyjnych. Z kolei reklamy z wizerunkiem Omeny Mensah zawierały nieprawdziwe informacje o pobiciu jej przez męża, śmierci czy zatrzymaniu przez policję.

Meta już nie kwestionuje postanowienia UODO

5 sierpnia 2024 r. Mirosław Wróblewski, prezes UODO, wydał postanowienia zobowiązujące Meta do wstrzymania wyświetlania tego typu treści na terytorium RP przez trzy miesiące. Meta nie zgadzała się z rozstrzygnięciem i wniosła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, żądając stwierdzenia ich nieważności lub uchylenia.

- Teraz jednak zdecydowała się na cofnięcie skarg, a WSA w Warszawie, uwzględniając to żądanie, umorzył postępowania w trybie art. 161 par. 1 pkt 1 i par. 2 ustawy z 30 sierpnia 2002 r. – prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi – podaje na swojej stronie internetowej UODO.

Czytaj także: UOKiK ukarał celebrytów za źle oznaczone reklamy. "To wierzchołek góry lodowej"

Fake newsy a dane osobowe

Sprawa zapewne będzie miała ciąg dalszy, ponieważ dotyczy zjawiska rozpowszechniania tzw. fake newsów. Prezes UODO zwraca uwagę, że takie treści mogą być bardzo krzywdzące, naruszać godność osobistą i prowadzić do niekorzystnych decyzji finansowych. Fałszywe materiały często żerują na popularności znanych osób.

- Rozwiązanie, które wdraża Meta w odpowiedzi na cały problem, jest przedmiotem stałego zainteresowania Prezesa UODO – zapewnia urząd.