Zabudowa zagrodowa obejmuje dom i zabudowania gospodarskie. Na działce budynek mieszkalny musi jednak pojawić się jako pierwszy i musi być funkcjonalnie związany z gospodarstwem rolnym. Silos, stodoła, czy inny budynek gospodarczy można wybudować później.
Inwestowanie w nieruchomości cieszy się rosnącym zainteresowaniem wśród osób planujących bezpiecznie ulokować swój kapitał, a inwestorzy coraz chętniej skupiają uwagę na nieruchomościach poprzemysłowych. Tego typu inwestycje są obciążone jednak licznymi ryzykami, w tym prawnymi. Zlekceważenie ich może wiele kosztować.
Samorządy są zaniepokojone niejasnymi procedurami przy podziale pieniędzy w ramach funduszu na drogi lokalne. Kontrowersje budzi też zapis, że premier ma prawo dokonywania zmian na listach rankingowych projektów. I to, że nie są informowane, komu i o ile zmienił dofinansowanie zadań. Nie podoba im się też zmiana nazwy Funduszu
Przez nieostre prawo powiaty nie mają nadzoru nad inwestycjami budowanymi w ramach tarczy antykryzysowej. A nadal otrzymują od inwestorów informacje o rozpoczęciu robót z zaznaczeniem, że dopiero nastąpiło „niezwłoczne poinformowanie”. Apelują więc o zastopowanie tego typu inwestycji. Skutki nadużyć są w całym kraju,
Są już pierwsze roszczenia wykonawców zamówień publicznych związane z wydłużeniem terminów realizacji umów oraz koniecznością poniesienia dodatkowych kosztów procedury ustalenia przebiegu granic działek ewidencyjnych. To skutek rozporządzenia o standardach technicznych wykonywania geodezyjnych pomiarów sytuacyjnych i wysokościowych.
Spółka chciała uzyskać zaświadczenie o samodzielności lokalu mieszkalnego. Jego częścią miał być przedsionek. Okazało się jednak, że był on częścią korytarza prowadzącego do kilku lokali mieszkalnych, więc nie mógł stanowić pomieszczenia przynależnego tylko jednego z nich. Tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny.
Problemy organizacyjne spółki PKP i skomplikowane procedury przetargowe nie mogą być przeszkodą w wykonaniu decyzji inspektora nadzoru budowlanego. Nierealność terminu naprawienia mostu nad Ślepotką w Katowicach i kłopoty ekonomiczne nie mogą stać w sprzeczności z interesem publicznym - orzekł WSA w Warszawie.
Wiceminister rozwoju Robert Nowicki, odpowiedzialny za dział budownictwo i między innymi projekty ustaw wspierające budownictwo, zrezygnował w czwartek ze stanowiska. O swojej decyzji poinformował w mediach społecznościowych. Nie wiadomo jeszcze kto będzie jego następcą.
Powrót do sporządzania na szczeblu lokalnym przez starostów planów wykorzystania zasobu nieruchomości zatwierdzanych przez wojewodów, więcej kompetencji nadzorczych wojewody i uelastycznienie procedur dzierżawy, wynajęcia czy użyczenia nieruchomości Skarbu Państwa - to rozwiązania proponowane przez ministra rozwoju w ustawie o gospodarce nieruchomościami.
Ministerstwo Rozwoju zapewnia, że jeszcze przez rok, do 19 września 2021 r., można składać projekty budowlane na starych zasadach, zgodne z uchylonym rozporządzeniem z 2012 roku. Co więcej, według resortu, wydziały architektury mogą wnioskować o ich uzupełnienie właśnie na podstawie tych przepisów. Eksperci nie mają takiej pewności. Wiele spraw trafi więc do sądów.
Minister rozwoju znów otworzył puszkę Pandory. Tym razem uchylił inwestorom furtkę do obchodzenia przepisów o projekcie budowlanym. Do września 2021 roku do starych projektów nie trzeba bowiem stosować szczegółowych wytycznych, można - ogólne z ustawy.
Od soboty 19 września obowiązuje nowelizacja prawa budowlanego, która wprowadza m.in. nowe obowiązki dla planujących instalacje fotowoltaiczne o mocy większej niż 6,5 kWp. Celem zmian jest podniesienie bezpieczeństwa pożarowego, jednak niektóre zapisy art. 29 ust. 2 ustawy są niejasne i mogą być trudne w interpretacji dla użytkowników, projektantów oraz instalatorów.
Już jutro, w sobotę 19 września wejdzie w życie duża nowelizacja prawa budowlanego. Eksperci mają wątpliwości jedynie co do podziału projektu budowlanego na trzy części oraz legalizacji ponad dwudziestoletnich samowoli budowlanych. Pozostałe przepisy chwalą. Mówią, że powinny ułatwić i przyspieszyć prowadzenie inwestycji.
Mieszkania budowane w ramach nowego pakietu budowlanego będą o ok. 30 proc. tańsze niż te stawiane przez deweloperów - deklaruje rząd. Jak mówiła wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz, projekt ustaw mieszkaniowych, którymi zajmie się Sejm, to alternatywa dla kredytów.
Już w najbliższą sobotę 19 września 2020 r. wejdą w życie długo oczekiwane zmiany prawie budowlanym. Nowe regulacje jednoznacznie wskażą kto jest, a kto nie jest stroną w postępowaniu o wydanie decyzji o pozwolenie na budowę. Do tej pory były z tym poważne problemy - piszą Mirosław Narolski i Julia Janik z kancelarii Brzezińska Narolski Adwokaci.
Dopiero w tym tygodniu ma być opublikowane rozporządzenie w sprawie nowego projektu budowlanego. Na szczęście jego brak nie zablokuje inwestycji, ponieważ przez rok od 19 września, tego dnia wchodzi w życie nowelizacja prawa budowlanego, do wniosków o pozwolenia można załączać projekty opracowane na starych zasadach.
Prawnicy ostrzegali polityków, że wpisywanie do tarczy antykryzysowej przepisu pozwalającego na inwestycje z pominięciem procedur budowlanych zostanie wykorzystane przez różnych cwaniaków. Nie słuchali, a gdy teraz co najmniej kilku śmieje się im w oczy i buduje wille do walki z COVIDEM-em, święcie się oburzają i straszą ich prokuratorem. Ale to tylko ruszanie palcem w bucie, bo nic im nie mogą zrobić.
Niedopuszczalna jest sytuacja, w której nieuczciwi inwestorzy wykorzystują art. 12 specustawy covidowej dla własnych korzyści - oświadczyło Ministerstwo Rozwoju. I poinformowało, że Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego zlecił organom - wojewódzkiemu i powiatowemu - skontrolowanie sytuacji w sprawie budowy osiedla w Lesie Bemowskim, w otulinie rezerwatu
Specustawa antycovidowa pozwalała na obchodzenie prawa budowlanego. Prawnicy uważają, że zablokowanie budowy osiedla "dla osób na kwarantannie" pod Puszczą Kampinowską w Starych Babicach jest praktycznie niemożliwe. A podobnych inwestycji jest więcej. Niektóre mogą doprowadzić nawet do zniszczenia zabytków. Zdaniem Ministerstwa Rozwoju to niedopuszczalne.
Możliwość wyboru przez lokatorów pomiędzy stabilnym najmem, bez wiązania się z bankiem wieloletnim kredytem, a zakupem mieszkania na własność - to cel proponowanego przez rząd pakietu mieszkaniowego, którym Sejm ma zająć się na najbliższym posiedzeniu plenarnym. Nowe przepisy mają m.in. umożliwić uzyskanie wynajmowanego lokalu na własność.
