Dziecka nie zobaczysz, bo szaleje koronawirus - lawina spraw o utrudnianie kontaktów
Jednym ze skutków epidemii jest duży przyrost skarg dotyczących utrudniania kontaktów z dzieckiem. Rodzice nie tylko je izolują, ale też zmieniają warunki dotychczasowych spotkań. A na rozprawy czeka się miesiącami, bo sądy takie kwestie niechętnie rozstrzygają na posiedzeniach niejawnych. W ocenie prawników potrzebne są zmiany w przepisach, albo w podejściu sądów do alienujących rodziców.