Zaostrza się protest pracowników wymiaru sprawiedliwości - czas "na chorobowe"
W części miast praca w sądach w poniedziałek - 11 października, praktycznie zamarła - to efekt masowego korzystania ze zwolnień lekarskich. Pracownicy nieoficjalnie podkreślają, że mają dość i skoro, i tak nikt się z nimi się liczy, a ich wynagrodzenia będą zamrożone, chcą zadbać o swoje zdrowie. Cały czas trwa też protest przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów.