Polski Fundusz Rozwoju (PFR) podał na Twitterze, że w ramach tarczy finansowej przedsiębiorcy otrzymali 28,5 mld zł subwencji. Tylko w poniedziałek wsparcie trafiło do prawie 20 tys. firm.
Bank, jego pracownicy i współpracownicy są obowiązani zachować w tajemnicy wszystkie informacje uzyskane w czasie negocjacji, zawierania i realizacji umowy. Tyle, że przepisy w określonych przypadkach nakazują uchylić jej rąbek, np. fiskusowi, komornikowi,prezes UOKipre czy prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
W debacie o wychodzeniu gospodarki z kryzysu wywołanego epidemią koronawirusa pojawiła się propozycja specjalnego pozasądowego postępowania restrukturyzacyjnego, w którym główną rolę miałyby pełnić banki. Zaniepokojony nią jest rzecznik finansowy, który ostrzega przed nadawaniem bankom uprawnień władczych.
Salony kosmetyczne i fryzjerskie, a także lokale gastronomiczne od poniedziałku znowu przyjmują klientów. Warunkiem jest jednak przestrzeganie ogłoszonych przez ministra rozwoju i Głównego Inspektora Sanitarnego zasad. M.in. utrzymywania dystansu pomiędzy klientami i przestrzegania surowych zasad higienicznych.
Ponad 6,7 tys. mikropożyczek dla przedsiębiorców na łączną kwotę prawie 29,6 mln zł wypłacił stołeczny ratusz do 15 maja na przeszło 98 tys. złożonych wniosków. W całym kraju do połowy maja 2020 roku przedsiębiorcy otrzymali 611 tys. 802 mikropożyczek na kwotę 3 mld 49 mln 976 tys. 57 zł.
Konieczne jest zajęcie jednoznacznego stanowiska co do objęcia wsparciem najemców w centrach handlowych prowadzących działalność o charakterze zarówno handlowym, jak i usługowym - napisał rzecznik małych i średnich przedsiębiorców do Ministerstwa Rozwoju.
Polski Fundusz Rozwoju uruchomił procedurę reklamacyjną dla firm, które dostały odmowne decyzje. Będą mogły złożyć do banku dokumenty, które potwierdzą, że spełniają warunki. To krok w dobrym kierunku, który jednak nie rozwiązuje wszystkich problemów przedsiębiorców wykluczonych ze wsparcia w ramach rządowego programu.
Sejm w czwartek poparł 40 z 87 poprawek Senatu do nowelizacji tarczy antykryzysowej, tzw. Tarczy 3.0. Dzięki temu zostaną przesunięte terminy licytacji z nieruchomości, a o programach do przeprowadzania zdalnych rozpraw będą mogli decydować autonomicznie prezesi sądów. Posłowie nie zgodzili się na wykreślenie z ustawy przepisów dotyczących zmian w powoływaniu prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
Sąd Rejonowy dla Warszawy Woli w maju skierował pytania prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Chce wiedzieć m.in.: czy ochrona przysługuje każdemu konsumentowi, czy tylko temu rozsądnemu. Od pytań w sprawie państwa Dziubaków jest to już trzeci wniosek, w tym drugi z wolskiego sądu. W styczniu pytania skierował też Sąd Okręgowy w Gdańsku.
Z tarczy antykryzysowej przyznano miedzy innymi mikropożyczki dla przedsiębiorców, środki na ochronę miejsc pracy, świadczenia postojowe czy dofinansowanie wynagrodzeń pracowników. Resort rozwoju podkreśla, że tarcza koncentruje się na zapewnieniu bezpieczeństwa pracowników oraz zachowaniu płynności i ciągłości funkcjonowania przedsiębiorstw.
Od 18 maja będzie można zaprosić dziewczynę na kolację do restauracji, ale romantycznie nie będzie. Nie można będzie usiąść na przeciwko niej, tylko z boku, i to w odległości 1,5 metra. Na szczęście podczas jedzenia można zdjąć maseczkę i rękawiczki. Tak wynika z wytycznych Ministerstwa Rozwoju dla gastronomii.
Klienci będą mogli korzystać z gabinetów tylko po umówieniu wizyty i bez osób towarzyszących. Nie może też mieć objawów choroby zakaźnej, być w trakcie kwarantanny, czy mieszkać z taką osobą. Klient musi mieć osłonę nosa i ust oraz rękawiczki, o ile jest to możliwe, ze względu na rodzaj wykonywanego zabiegu. Stanowiska muszą być w bezpiecznej odległości. Takie zalecenia przygotowało dla salonów kosmetycznych Ministerstwo Rozwoju.
Rząd zapowiedział, że salony fryzjerskie i kosmetyczne zostaną otwarte od poniedziałku 18 maja. Tego dnia też zaczną działać restauracje i bary, a nawet kina plenerowe. Szczegóły będą jednak znane dopiero po opublikowaniu rozporządzenia w tej sprawie. Ministerstwo Rozwoju opublikowało już wytyczne dla tych usług.
W salonach fryzjerskich nie będzie poczekalni, klienci mają być umawiani na konkretną godzinę. Pracownicy mają mieć mierzoną temperaturę przed przystąpieniem do pracy, ale za ich zgodą. Kosmetyczki i fryzjerzy mają nosić rękawiczki, maseczki, a nawet gogle oraz odzież ochronną. Klienic też mają mieć maseczkę i rękawiczki. Jeśli ich nie ma, zakład musi je zapewnić bezpłatnie.
We wtorek 12 maja senacka Komisja Budżetu i Finansów Publicznych zaproponowała wprowadzenie 75 poprawek do tarczy antykryzysowej 3. Wśród nich jest podwyższenie zasiłku dla bezrobotnych do 1800 zł i wykreślenie przepisów o wstrzymaniu egzekucji z nieruchomości.
Polski Fundusz Rozwoju uporządkował dokumentację dotyczącą tarczy finansowej dla małych i średnich przedsiębiorstw. Wciąż jednak nie ma publicznie dostępnej uchwały Rady Ministrów w sprawie programu. Mimo to fundusz wypłacił już za pośrednictwem banków ponad 18 miliardów złotych na konta 85 292 firm.
Zaostrzenie przepisów odpadowych miało zwalczyć szarą strefę, w tym nielegalne wysypiska śmieci. A okazuje się, że legalnie działające firmy nie są w stanie wypełnić wygórowanych i drogich wymagań. 14 proc. firm już planuje zamknąć działalność, a 47 proc. rozważa taki krok. Tak wynika z najnowszego raportu o branży odpadowej.
Ministerstwo Edukacji Narodowej nie planuje zakazywać organizacji wypoczynku dzieci i młodzieży, ale kurator oświaty będzie mógł odwołać wypoczynek w danym województwie. To oznacza, że wciąż nie wiadomo, czy kolonie się odbędą. Mimo to Ministerstwo Rozwoju pracuje nad wytycznymi dla turystyki na czas epidemii.
Wzrost kosztów działalności, brak konkurencji, niewystarczające narzędzia nadzorcze w rękach samorządów – to główne przyczyny wzrostu cen w instalacjach przetwarzania odpadów uważa UOKiK. Problem w tym, że bada on lata 2014-2019, czyli te, w których jeszcze nie zadziałały nowelizowane przepisy ustawy odpadowej. Obraz za 2020 rok może wyglądać jeszcze dramatyczniej.
Pracodawcy nie zostawiają suchej nitki na zaleceniach Państwowej Inspekcji Pracy w sprawie bezpiecznego powrotu do pracy. Mówią, że są za ogólne. Niektóre też generują koszty, są trudne do zrealizowania w stanie epidemii, a także sprzeczne z przepisami wydanymi przez Radę Ministrów czy ministra zdrowia.