W sezonie wyjazdów urlopowych do sądów wpływa zdecydowanie więcej wniosków o zezwolenie na wydanie paszportu dziecku. Powodem jest właśnie konflikt między rodzicami i brak zgody jednego z nich. Zdarza się, że sądy muszą też rozstrzygać o tym, kto paszport przechowuje lub ingerować, w sytuacji braku zgody na sam wyjazd.

Czytaj: Kajaki z tatą, wypad w góry z mamą - o kontakty "wakacyjne" warto wcześniej zadbać >>

Co w przepisach?

Sędzia Anna Begier z Sądu Rejonowego we Wrześni, członkini Zespołu ds. Prawa Cywilnego Stowarzyszenia Iustitia, przypomina, że zgodnie z art. 43 ustawy o dokumentach paszportowych na wydanie dokumentu paszportowego osobie nieposiadającej zdolności do czynności prawnych lub posiadającej ograniczoną zdolność do czynności prawnych, która nie ukończyła 18. roku życia, jest wymagana zgoda matki i ojca. Zgoda nie jest wymagana tylko od matki lub ojca, którzy zostali pozbawieni władzy rodzicielskiej, albo których władza rodzicielska została zawieszona lub ograniczona w zakresie wyrażania zgody na wydanie dokumentu paszportowego. - W przypadku braku zgodności stanowisk matki i ojca lub niemożności uzyskania zgody jednego z nich, zgodę na wydanie dokumentu paszportowego zastępuje orzeczenie sądu rodzinnego, które przedkłada się do wniosku o wydanie dokumentu paszportowego - wyjaśnia sędzia Begier.

Z kolei dr Katarzyna Kamińska z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach dodaje, że zgodnie z art. 97 par. 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, jeżeli władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom, każde z nich jest obowiązane i uprawnione do jej wykonywania. Natomiast par. 2 tego artykułu stanowi, że o istotnych sprawach dziecka rodzice rozstrzygają wspólnie, a przy braku porozumienia między nimi - rozstrzyga sąd opiekuńczy. - Ustawodawca nie zdefiniował jednak pojęcia istotnych spraw, nie podał również ich przykładowego katalogu, który stanowiłby wskazówkę interpretacyjną. Znaczenia tego sformułowania należy zatem poszukiwać w orzecznictwie i piśmiennictwie - dodaje.

 

Krystian Markiewicz, Marta Szczocarz-Krysiak

Sprawdź  

Sąd od razu nie rozstrzygnie, warto zaplanować

Aleksandra Ejsmont, radczyni prawna, Kancelaria Radcy Prawnego Aleksandra Ejsmont, wskazuje, że sąd taką zgodę wyda, jeśli przekonają go argumenty rodzica, który o nią występuje i jeśli uzna, że to jest potrzebne ze względu na dobro dziecka. - Musimy jednak pamiętać o tym, że to nie jest procedura do załatwienia z dnia na dzień. Trzeba brać pod uwagę polskie realia sądowe - mówi.

Jak wyjaśnia, podstawą jest wniosek o wydanie zgody zastępczej na wyrobienie paszportu dziecku. - Musimy poinformować sąd, do czego potrzebny jest nam paszport, czy chodzi o wypoczynek. Taki wniosek może złożyć każdy z rodziców. Zdarzają się przypadki, kiedy sąd rozstrzyga też, gdzie dokumenty dziecka mają się znajdować. Np., że na stałe dowód osobisty lub paszport znajduje się przy mamie albo przy tacie, albo że paszport ma być przy tacie, a dowód  przy mamie. Sąd może też przy ustalaniu kontaktów orzec, że rodzic, z którym mieszka dziecko, jest zobowiązany do tego, by udostępniać dokumenty drugiemu rodzicowi na czas wyjazdu. Po powrocie te dokumenty mają zostać zwrócone - zaznacza.

Brak zgody? W wyjątkowych sytuacjach

Jak wskazuje sędzia Begier, zgodnie z ustawą o dokumentach paszportowych prawo do posiadania dokumentu paszportowego przysługuje każdemu obywatelowi polskiemu, a pozbawienie lub ograniczenie prawa do posiadania dokumentu paszportowego może nastąpić wyłącznie w przypadkach określonych w ustawie.

- Dziecko jest również pełnoprawnym obywatelem, kodeks rodzinny i opiekuńczy nie przewiduje ograniczeń w zakresie posiadania paszportu przez dziecko - podkreśla sędzia Begier. Wskazuje, że nie zetknęła się w praktyce z oddaleniem wniosku o zezwolenie na wydanie paszportu dla dziecka. - Sąd opiekuńczy, orzekając, kieruje się treścią przepisów oraz nadrzędną zasadą dobra dziecka. Wyrażenie zgody na wydanie paszportu nie zagraża dobru małoletniego, a wręcz mu sprzyja, umożliwiając kształcące podróże zagraniczne - mówi.

Dodaje, że być może oddalenie wniosku mogłoby się zdarzyć, w sytuacji gdy o paszport ubiegałby się rodzic nie sprawujący na co dzień pieczy nad dzieckiem, deklarujący zamiar uprowadzenia dziecka i pozbawienia go kontaktu z pierwszoplanowym opiekunem, niezrównoważony psychicznie, pochodzący z innego kręgu kulturowego i odległego kraju, nie będącego stroną Konwencji Haskiej dotyczącej cywilnych aspektów uprowadzenia dziecka za granicę, która określa zasady postępowania w celu zagwarantowania niezwłocznego powrotu dziecka do państwa jego stałego pobytu.

I zgoda na paszport czasem nie wystarcza

Mec. Ejsmont dodaje, że sam paszport czasami nie wystarcza, bo jeden z rodziców może i tak utrudniać wyjazd dziecka. Wtedy ponownie można pomocy szukać w sądzie.

- W takiej sytuacji, jeśli mamy pomysł takiego wyjazdu z dużym wyprzedzeniem, to możemy poprosić sąd o wyrażenie zgody zastępczej na wyjazd. Generalnie warto dbać o to, by we wnioskach o uregulowanie kontaktów, czy przy zawieraniu ugody w tym przedmiocie, znalazł się zapis, że każdy z rodziców, w czasie gdy opiekuje się dzieckiem, jest uprawniony do wyjazdów zagranicznych, oczywiście po poinformowaniu drugiego rodzica o terminie i miejscu wyjazdu - zaznacza.

Sąd kieruje się dobrem małoletniego

Dr Kamińska zwraca uwagę, że kwestia posiadania przez dziecko paszportu, a co za tym idzie możliwość wyjazdu za granicę kraju, należą do istotnych spraw dziecka.

- Sąd, wydając zgodę na złożenie wniosku i odebranie paszportu dla dziecka, kieruje się przede wszystkim dobrem małoletniego. Dokonując oceny z punktu widzenia dobra dziecka, należy wziąć pod uwagę m.in. jego wiek, dotychczasowe kontakty i stosunki pomiędzy dzieckiem a rodzicami. W kontekście omawianej problematyki na uwagę zasługuje pogląd Sądu Rejonowego w Legionowie, który w sprawie III Nsm 498/19 03 października 2019 r. wydał postanowienie w tym przedmiocie - mówi.

Wynika z niego jednoznacznie: Dzieci mają prawo do poznawania innych krajów, miast, zabytków, pogłębiania znajomości języków czy choćby przyjemności podróżowania samolotem, promem, statkiem, koleją, czy samochodem. Podróże rozwijają i pogłębiają ogólną wiedzę. Wyjazdy dzieci za granicę i korzystanie z atrakcyjnych form wypoczynku z całą pewnością wpływa na fizyczny i duchowy rozwój dziecka, przyczyniając się do poszerzenia jego horyzontów, uzdolnień i zainteresowań. Pozwala także na nabranie biegłości językowej oraz unikatowych doświadczeń, które mogą korzystnie zaprocentować w dalszej edukacji dziecka, przygotowując je jednocześnie do lepszego rozumienia świata  i zachodzących w nim zmian - wskazał sąd.