Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". Za nowelizacją ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw w celu wprowadzenia renty wdowiej głosowało 425 posłów, przeciw było dwóch, wstrzymało się 12. Teraz nowela trafi do Senatu.

Wcześniej, we wtorek, 23 lipca, Rada Ministrów zajęła się stanowiskiem wobec obywatelskiego projektu ustawy w sprawie renty wdowiej. Na wspólnej konferencji prasowej premier Donald Tusk i Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, minister rodziny, pracy i polityki społecznej, poinformowali, że koalicji rządzącej udało się osiągnąć porozumienie w tej sprawie. Rząd poprze obywatelski projekt ustawy w sprawie renty wdowiej w kształcie, który wynika ze stanowiska Rady Ministrów. Minister Dziemianowicz-Bąk poinformowała, że koszt tego rozwiązania w pierwszym roku wyniesie 4 mld zł.

- Stanowisko rządu ma o tyle duże znaczenie polityczne, bo zobowiązaliśmy się wszyscy, że w Sejmie będziemy wspólnie pracowali i wspólnie jako cała koalicja rządowa głosowali za takim kształtem projektu, który wynika ze stanowiska rządu - powiedział premier Donald Tusk.

Rząd poparł projekt, ale z uwagami

Obywatelski projekt przewiduje, że głównym celem nowych przepisów jest zapobieżenie degradacji ekonomicznej gospodarstw seniorów wskutek śmierci małżonka. W ocenie Rady Ministrów pełna i właściwa realizacja tego celu wymaga doprecyzowania kręgu osób uprawnionych do renty rodzinnej, które mogą skorzystać z reguły zbiegu, która przewidziana jest w projekcie. Dotyczy to także rozważenia ostatecznego kształtu limitu podlegających wypłacie świadczeń w zbiegu tak, aby z rozwiązania mogły korzystać przede wszystkim osoby starsze, w stosunku do których zachodzi rzeczywiste ryzyko degradacji ekonomicznej gospodarstwa domowego wskutek śmierci małżonka. Stąd też proponowany limit świadczeń w zbiegu, aby tzw. rentę wdowią wypłacać bez konsekwencji zmniejszania sumy świadczeń w zbiegu do limitu wynoszącego trzykrotność najniższej emerytury.

W ocenie rządu pożądane jest także, aby projekt wszedł w życie od 1 stycznia 2025 roku, z zastrzeżeniem, że nabycie prawa do korzystania ze świadczeń według reguły zbiegu i wypłata świadczeń na jej podstawie następowałyby od 1 lipca 2025 roku. Rozwiązanie to jest konieczne, aby Zakład Ubezpieczeń Społecznych oraz inne organy emerytalno-rentowe mogły odpowiednio przygotować się do wykonywania tego zadania.

Niezbędne jest również zaktualizowanie tzw. kroczącego modelu dochodzenia do ostatecznej, docelowej wysokości drugiego, podlegającego wypłacie świadczenia w zbiegu. Model ten musi uwzględniać z jednej strony potrzebę realizacji celów projektu, a z drugiej możliwości finansowe budżetu państwa, Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz Funduszu Emerytalno-Rentowego Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Z tego powodu, optymalne wydaje się, aby drugie świadczenie wypłacane było w okresie:

  • od 1 lipca 2025 roku do 31 grudnia 2026 roku w wysokości 15 proc.,
  • od 1 stycznia 2027 roku w wysokości 25 proc.

Przyjęcie tych założeń przekładałoby się w następujący sposób na skutki finansowe wejścia w życie projektu:

  •  w 2025 roku – od 3,2 mld do 4,2 mld;
  •  w 2026 roku – od 6,7 mld do 9 mld;
  •   w 2027 roku – od 11,9 mld do 15,8 mld

– w zależności od tego, czy z uprawnienia skorzystałoby 75 proc. czy 100 proc. jego potencjalnych beneficjentów.

Rada Ministrów wskazała, że kształtowanie wysokości drugiego świadczenia pozostającego w zbiegu musi być traktowane jako instrument polityki społecznej, który służy zapobieżeniu zjawisku degradacji ekonomicznej gospodarstw emerytów i rencistów wskutek śmierci małżonka, oraz być rozpatrywane w szerszym kontekście sytuacji społeczno-ekonomicznej osób starszych. Dlatego w 2028 roku Rada Ministrów dokona weryfikacji wskaźnika wysokości świadczeń w zbiegu, aby ocenić możliwość i zasadność jego podwyższenia.

Czytaj również: Sejm rozpoczął prace nad przepisami o rencie wdowiej>>

Dziś albo renta rodzinna, albo emerytura

Obecnie po śmierci współmałżonka, w przypadku gdy zbiega się prawo do renty rodzinnej z tytułu bycia wdową lub wdowcem z innym świadczeniem emerytalno-rentowym, można pobierać albo rentę rodzinną po współmałżonku w wysokości 85 proc. świadczenia, które mu przysługiwało, albo np. swoją emeryturę. Można o tym zdecydować samemu, a jeśli nie, organ automatycznie będzie wypłacał świadczenie wyższe.


Świadczenia w zbiegu z rentą rodzinną

Na czerwcowym posiedzeniu sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny resort rodziny sugerował komisji wprowadzenie kilku poprawek do projektu:

  • sprecyzowanie katalogu praw do świadczeń emerytalno-rentowych, do których będzie można stosować regułę zbiegu prawa do kilku świadczeń emerytalno-rentowych. Chodzi o uwzględnienie w przepisach wszystkich możliwych wariantów, które będą uprawniać do renty wdowiej. W projekcie wymieniono (druk 503): emeryturę, emeryturę rolniczą, emeryturę z ubezpieczenia społecznego rolników indywidualnych i członków ich rodzin, emeryturę wojskową, emeryturę policyjną, zasiłek przedemerytalny, świadczenie przedemerytalne, emeryturę pomostową, nauczycielskie świadczenie kompensacyjne, rentę z tytułu niezdolności do pracy w tym rentę szkoleniową, rentę rolniczą z tytułu niezdolności do pracy, rentę rolniczą szkoleniową, rentę z ubezpieczenia społecznego rolników indywidualnych i członków ich rodzin, wojskową rentę inwalidzką, policyjną rentę inwalidzką.
  • określenie w przepisach, że każde świadczenie w zbiegu wypłaca organ do tego właściwy, np. emerytura powszechna przez ZUS, a w zbiegu z rentą rodzinną z systemu rolniczego – KRUS.
  • składanie wniosku o rentę wdowią tylko elektronicznie, także przy pomocy pracownika w siedzibie ZUS.

W czasie pierwszego czytania projektu PiS zgłosił osiem wniosków mniejszości. Dotyczyły one m.in. podniesienia z 50 proc. do 60 proc. wartości renty rodzinnej przy zbiegu prawa do świadczeń.Droga renta wdowia

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej szacuje, że jest ok. 600 tys. osób, które pobierają emeryturę i mają zawieszone renty rodzinne. Teraz będą mogli ubiegać się o rentę wdowią.

Czytaj również: SN: Wdowie należą się pieniądze z OFE męża>>