Studenci pedagogiki, kończący studia licencjackie na Uniwersytecie im. Adana Mickiewicza w Poznaniu, złożyli skargę do kuratora oświaty. Domagają się wyjaśnień, ponieważ uczelnia, na której trzy lata temu rozpoczęli studia, odmawia potwierdzenia, że uzyskali uprawnienia pedagoga. Studenci, którzy dowiedzieli się, że będą musieli studiować dodatkowe dwa lata, czują się jednak oszukani. Według MEN zawinił UAM, bo nowe standardy pochodzą z 2019 r. Uczelnia tłumaczy, że otwierała kierunek na podstawie poprzednich przepisów - rozporządzenia z 2017 r., do czego - jeszcze w 2021 r. - zastrzeżeń nie zgłaszała Polska Komisja Akredytacyjna. Podkreśla także, że przepisy były nie do końca jasne - używały pojęcia nauczyciel, a nie pedagog i wprowadziło obowiązek odbycia pięcioletnich studiów dla nauczycieli edukacji wczesnoszkolnej i pedagogów specjalnych, ale w przypadku nauczycieli pozostawał podział na studia I i II stopnia.

Kwalifikacje nauczycieli od września 2023 r.>>

 

Szczytny cel, prawny galimatias

Od 1 września 2023 r. obowiązuje rozporządzenie Ministra Edukacji i Nauki w sprawie szczegółowych kwalifikacji wymaganych od nauczycieli, miesiąc później – wraz z rozpoczęciem roku akademickiego – weszło w życie rozporządzenie Ministra Edukacji i Nauki zmieniające rozporządzenie w sprawie standardu kształcenia przygotowującego do wykonywania zawodu nauczyciela. To właśnie te przepisy namieszały w zawodowych planach poznańskich studentów. Po zmianach, zasadą ogólną, przyjętą przy określaniu kwalifikacji nauczycielskich wobec osób przygotowanych do wykonywania zawodu nauczyciela zgodnie z nowym standardem, jest posiadanie przez te osoby kwalifikacji do nauczania przedmiotu (prowadzenia zajęć) po ukończeniu pięcioletniego cyklu kształcenia (tj. po ukończeniu przygotowujących do pracy w zawodzie nauczyciela jednolitych studiów magisterskich albo studiów pierwszego i drugiego stopnia – łącznie – przy czym zarówno studia pierwszego stopnia, jak i studia drugiego stopnia muszą być prowadzone w takim samym zakresie, odpowiadającym nauczanemu przedmiotowi lub prowadzonym zajęciom), a ponadto posiadaniu przygotowania pedagogicznego.

Wyjątek stanowią:

  • nauczyciele teoretycznych przedmiotów zawodowych, którzy będą mogli legitymować się także wykształceniem wyższym na poziomie studiów co najmniej pierwszego stopnia, oraz będą musieli posiadać przygotowanie pedagogiczne;
  • nauczyciele praktycznej nauki zawodu, którzy będą mogli legitymować się świadectwem dojrzałości, praktyką zawodową albo dyplomem mistrzowskim i tytułem mistrza w zawodzie, którego będą nauczali, a ponadto będą musieli posiadać przygotowanie pedagogiczne uzyskane w formie kursu kwalifikacyjnego, prowadzonego zgodnie z przepisami w sprawie placówek doskonalenia nauczycieli;
  • nauczyciele języków obcych;
  • nauczyciele języka regionalnego, którymi będą mogli być absolwenci studiów co najmniej pierwszego stopnia przygotowujących do nauczania języka regionalnego;
  • nauczyciele wychowania do życia w rodzinie w szkołach podstawowych, którymi będą mogli być nauczyciele przedmiotu lub zajęć innych niż wychowanie do życia w rodzinie, legitymujący się świadectwem ukończenia kursu kwalifikacyjnego z zakresu wychowania do życia w rodzinie, prowadzonego zgodnie z przepisami w sprawie placówek doskonalenia nauczycieli;
  • nauczyciele religii, którzy – tak jak dotychczas – będą musieli spełniać wymagania kwalifikacyjne określone w porozumieniach zawartych między ministrem właściwym do spraw oświaty i wychowania a Konferencją Episkopatu Polski lub władzami innych kościołów i związków wyznaniowych.

Zobacz też nagranie szkolenia w LEX: Nowe wymagania kwalifikacyjne wobec nauczycieli >

 

Zasada praw nabytych dla osób w zawodzie, ale nie w trakcie nauki

-  Po zmianach kwalifikacje do zajmowania stanowiska nauczyciela edukacji wczesnoszkolnej posiada osoba, która ukończyła jednolite studia magisterskie na kierunku pedagogika przedszkolna i wczesnoszkolna i posiada przygotowanie pedagogiczne lub studia drugiego stopnia prowadzone zgodnie z nowym standardem kształcenia na kierunku pedagogika przedszkolna i wczesnoszkolna - wskazuje Krzysztof Lodziński, ekspert w dziedzinie prawa oświatowego. -  Zgodnie z przepisami obowiązującymi przed 3 sierpnia 2019 r. kwalifikacje do zajmowania stanowiska nauczyciela edukacji wczesnoszkolnej posiada osoba, która ukończyła studia pierwszego stopnia na kierunku pedagogika przedszkolna i wczesnoszkolna i posiada przygotowanie pedagogiczne - tłumaczy. Podobnie jest z pedagogiem szkolnym - zgodnie z nowym standardem kształcenia kwalifikacje posiada osoba, która ukończyła studia pierwszego i drugiego stopnia lub jednolite studia magisterskie na kierunku, na którym jest prowadzone kształcenie w zakresie pedagogiki przygotowującym do realizacji zadań pedagoga szkolnego, i posiada przygotowanie pedagogiczne lub na kierunku pedagogika specjalna w zakresie odpowiadającym prowadzonym zajęciom i posiada przygotowanie pedagogiczne, lub na innym kierunku lub w zakresie i posiada przygotowanie pedagogiczne oraz ukończyła studia podyplomowe prowadzone zgodnie z nowym standardem kształcenia w zakresie przygotowującym do realizacji zadań pedagoga szkolnego. Dlatego uczelnia faktycznie nie może potwierdzić uprawnień studentom studiów licencjackich.

 

Oczywiście ustawodawca pomyślał o przepisach przejściowych - nauczyciele zatrudnieni w dniu wejścia w życie rozporządzenia, którzy posiadają kwalifikacje do zajmowania stanowiska nauczyciela na podstawie dotychczasowych przepisów, zachowują nabyte kwalifikacje do zajmowania stanowiska nauczyciela. Uwzględniono także obowiązujące do dnia 31 sierpnia 2026 r. wymagania kwalifikacyjne do zajmowania stanowiska nauczyciela pedagoga specjalnego w przedszkolach i szkołach ogólnodostępnych; stanowisko to będą mogły zajmować osoby mające kwalifikacje do zajmowania stanowiska nauczyciela, a ponadto posiadające ukończone studia podyplomowe w zakresie pedagogiki specjalnej lub edukacji włączającej, lub zakład kształcenia nauczycieli w specjalności pedagogika specjalna, albo kurs kwalifikacyjny w zakresie pedagogiki specjalnej.

Czytaj też w LEX: 

Kwalifikacje nauczycieli przedszkoli - po zmianach >

Kwalifikacje nauczycieli szkół podstawowych - po zmianach >

Kwalifikacje nauczycieli szkół ponadpodstawowych - po zmianach >

Kwalifikacje zawodowe nauczycieli zatrudnionych w szkołach specjalnych - po zmianach >

 

Pomóc może jedynie rzecznik

- Problem realnie istnieje, bo przepisy rozporządzenia się zmieniły, a nie przewidziano przepisów przejściowych, które pozwoliłyby na regulację kształcenia, które już trwa - wskazuje dr hab. Grzegorz Krawiec, profesor Uniwersytetu Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie. - Podmioty stosujące prawo są związane obecnym rozporządzeniem, które wymaga od pedagogów ukończenia pięciu lat studiów. Szczerze powiedziawszy, brak jest jakiejkolwiek możliwości działania w sprawie - ocenia - Wydaje się także, iż droga sądowa (cywilna) na niewiele się da – chyba, żeby pozwać Skarb Państwa za szkody wyrządzone zmienionymi przepisami. Ale taki pozew dotyczyłby tylko odszkodowania. I tyle - podkreśla.

 


Dodaje, że wymagana byłaby zmiana przepisów. Jak wynika z doniesień prasowych, sprawę skierowano już do rzecznika praw obywatelskich. Podkreślenia wymaga jednak, że rzecznik nie ma inicjatywy ustawodawczej, jednak bardzo często zwraca się do właściwych organów (w tym do ministrów) z wnioskiem o rozważenie możliwości zmiany przepisów prawa w danym zakresie. - Zmiana rozporządzenia jest łatwiejsza niż zmiana ustawy, stąd trzeba mieć nadzieję, że medialny rozgłos oraz ewentualne działania rzecznika wpłyną na ministra i spowodują korzystną zmianę. Rzecznik nie ma jednak terminu do podjęcia swoich działań; należy jednak mieć nadzieję, że z uwagi na interes studentów, podejmie szybko działania - podsumowuje.

Czytaj też w LEX: Wyniki i wnioski z nadzoru pedagogicznego 2023/2024 >