Głowa w kodeksie, a nie kodeks w głowie - kluczowa nauka prawniczego myślenia
Studenci prawa, ucząc się do egzaminów, korzystają z różnych narzędzi - cenią sobie i e-booki, i drukowane podręczniki. Problem zdaje się jednak tkwić nie w tym, z czego się uczą, a jak się uczą - zakuwanie setek stron na pamięć to niekoniecznie dobra droga do zostania cenionym prawnikiem.