Do dyrektora przedszkola, szkoły lub placówki należy zarówno decyzja o organizacji pracy nauczycieli w okresie zawieszenia działalności dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej, jak i sposobie realizacji gotowości do pracy - wyjaśnia resort edukacji w reakcji na wątpliwości Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Badania udowodniły, że czytanie skutecznie niweluje stres: już 6 minut czytania obniża poziom stresu o 60 proc. - jest to więc dobry sposób na spędzanie czasu przez dwa tygodnie, kiedy w szkołach nie ma zajęć. Do czytania książek i udostępniania relacji zachęca młodzież i dorosłych Fundacja Powszechnego Czytania.
Do piątku szkoły i przedszkola działają w ograniczonym zakresie, prowadząc zajęcia opiekuńcze. Mało osób zdecydowało się jednak skorzystać z tej możliwości. Jak podają poszczególne samorządy frekwencja jest raczej niska.
Jak zapowiada minister edukacji, kalendarz roku szkolnego mimo zawieszenia zajęć pozostaje bez zmian. Póki co nie ma więc planów, aby przekładać egzaminy - pierwsi mają je pisać ósmoklasiści, w dniach 21-23 kwietnia. Dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej podkreśla, że nie ma możliwości, by przeprowadzić je przez internet.
W środę rano premier ogłosił decyzję, a wieczorem minister edukacji wydał rozporządzenie zawieszające zajęcia dydaktyczne w szkołach na najbliższe dwa tygodnie. Nie wyjaśnia ono jednak wszystkich wątpliwości, choćby tego, czy nauczyciele od poniedziałku mają pracować w domu. Nie zmienia się na razie organizacja roku szkolnego. Eksperci wskazują, że warto wykorzystywać e-learning.
Zasady używania urządzeń elektronicznych na terenie szkoły powinny być rozstrzygane są przez daną społeczność szkolną - odpowiada Ministerstwo Edukacji Narodowej na pytanie o ewentualne wprowadzenie zakazu używania telefonów z internetem w szkołach. Zachęca też do korzystania z tych urządzeń na lekcjach.
Nauczyciele przeszkolą się z bezpieczeństwa ruchu drogowego. Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego rozpoczęła postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego na realizację tego rodzaju szkoleń. Ma to wspomóc popularyzowanie wiedzy o odpowiednim zachowaniu na drodze.
Polscy uczniowie zamiast podążać za swoimi pasjami, podążają za świadectwem z biało - czerwonym paskiem. Po feriach zimowych właśnie rozpoczęli wyścig po trofeum, którym matki będą chwalić się na fejsie, a oni otrzymają w nagrodę np. tablet czy najnowszy model iPhone’a. Psycholodzy i psychiatrzy mają na ten temat swoje zdanie.
Rosną koszty związane z zapewnieniem edukacji, tymczasem ich skala nie jest uwzględniana przy kalkulowaniu wysokości subwencji oświatowej. Samorządy muszą dokładać z własnego budżetu i rośnie dysproporcja pomiędzy wysokością subwencji, a ich wydatkami na oświatę. Problemy edukacji to jednak także niedobór nauczycieli, skutki likwidacji gimnazjów i centralny system sterowania - uważa Związek Miast Polskich.
Będę rekomendował dyrektorom dolnośląskich szkół, aby w związku z zagrożeniem koronawirusem wstrzymali do odwołania organizację wycieczek szkolnych - poinformował w piątek wojewoda dolnośląski Jarosław Obremski. Zaapelował też do mieszkańców Dolnego Śląska o rozważenie konieczności wyjazdów zagranicznych.
Karę w wysokości 20 tys. zł zapłaci szkoła podstawowa z Gdańska za naruszenie przepisów o ochronie danych osobowych polegające na przetwarzaniu danych biometrycznych dzieci podczas korzystania przez nie ze szkolnej stołówki. Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych uznał, że uprawnienie do otrzymania obiadu można weryfikować inaczej.
Projekt posłów Lewicy, którzy chcą wydłużenia czasu na złożenie przez dyrektora szkoły lub przedszkola wniosku do rzecznika dyscyplinarnego o podejrzeniu popełnienia przez nauczyciela czynu naruszającego prawa i dobro dziecka, raczej nie ma szans na uchwalenie. W środę odrzuciły o sejmowe komisje.
Umiejętne planowanie budżetu i jego znaczenie w codziennym życiu – tak brzmi temat przewodni szóstej edycji ogólnopolskiego programu edukacyjnego „Finansoaktywni”. Program Ministerstwa Finansów jest skierowany do uczniów i nauczycieli klas V-VIII szkół podstawowych.
Na razie nie ma powodu, żeby zawieszać zajęcia w całej Polsce. Każdy z dyrektorów szkoły wie, co ma robić, gdyby pojawiło się bezpośrednie zagrożenie. Takie stanowisko minister edukacji narodowej przedstawił w środę w związku z informacją o wystąpieniu w Polsce pierwszego zachorowania na koronawirusa.
Rodzic ma prawo wyrazić zastrzeżenia wobec działalności szkoły, a obawy zgłosić jej dyrektorowi - tak wiceminister edukacji odniosła się do wątpliwości dotyczących kolportowania przez jedną z organizacji wzoru oświadczenia zachęcającego rodziców do wypisywania dzieci z zajęć nawiązujących do „zagadnień: edukacji seksualnej, antykoncepcji, profilaktyki ciąż wśród nieletnich.
W polskich szkołach w roku szkolnym 2018/19 uczyło się około 44 000 cudzoziemców. Najwięcej Ukraińców, ale dużo jest też uczniów z Białorusi, Gruzji, Indii, Mołdawii. To wyzwanie dla systemu edukacji, a największym problemem jest bariera językowa. Nie wszędzie jest zrozumienie, że język polski powinien być w takich szkołach taktowany jako język szkolnej edukacji.
Jeśli okaże się, że z powodu podejrzenia koronawirusa u któregoś z uczniów szkoła zostanie zamknięta, rodzicowi należy się zasiłek opiekuńczy. Zastosowanie mają wtedy przepisy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby lub macierzyństwa
W przypadku pojawienia wystąpienia w Polsce epidemii koronawirusa minister edukacji będzie mógł zamykać czasowo szkoły, a minister nauki i szkolnictwa wyższego uczelnie. Uchwalona w poniedziałek specjalna ustawa przewiduje też m.in. wsparcie dla rodziców, których dzieci nie będą mogły chodzić do szkoły.
W tej kadencji poświęcimy bardzo dużo uwagi na poprawę programów kształcenia - zapowiedział w sobotę premier Mateusz Morawiecki. Podsumowując 100 dni rządu podkreślał też, że jego rząd chce, by nauczyciele jak najwięcej zarabiali i że przyrost subwencji oświatowej w ostatnich latach został w ogromnej większości przeznaczony na podwyżki dla nauczycieli.
Szkolną listę płac można opublikować w gazecie - uznał sąd. Wywołało to spore wzburzenia w środowisku, a także wątpliwości ministra edukacji, czy to zgodne z prawem. Problemem może być brak odpowiedniej definicji osoby, która prawuje funkcje publiczne. Część ekspertów ma też wątpliwości, czy ujawnienie pasków wynagrodzeń jest zgodne z przepisami o ochronie danych osobowych.