Sądy badają, czy po 30 latach umarzanie bezprawnych decyzji w toku jest słuszne
Sprawy nieruchomości warszawskich przejętych bezprawnie w czasach PRL nie zostały całkiem zakończone. Mimo zmian w kodeksie postępowania administracyjnego, który nakazuje umarzać sprawy po 30 latach od wydania decyzji, nadal spadkobiercy wnoszą o ich zmianę, by na drodze cywilnej wypłacone im było odszkodowanie z tytułu utraconego mienia przez ich rodziny w latach 50. Bo decyzje rażąco naruszały prawo.