Prawnik w garniturze – rachunek zysków i kosztów
Teoretycznie pod togą nie widać, czy mamy na sobie marynarkę, czy może podkoszulek z grafiką z „Gwiezdnych Wojen”. Zakładając garnitur mówimy jednak klientom, że traktujemy ich poważnie. Nie chodzi tylko o to, że chcemy dla kogoś „ładnie wyglądać”. Nasz strój pokazuje, że poświęciliśmy czas na przygotowanie koszuli, krawata i czystych butów ponieważ szanujemy naszą pracę oraz ludzi,
28.11.2020