Tysiąc złotych za pozew frankowy - reszta zależy od tego, czy będzie biegły
Frankowicz, decydując się na walkę o unieważnienie umowy, musi liczyć się po pierwsze z kosztami związanymi z reprezentowaniem przez profesjonalnego pełnomocnika. To jednak nie wszystko - do tego dochodzą m.in. opłaty sądowe oraz koszty wynikające np. z powołania biegłych. Dzięki temu, że w postępowaniach dotyczących kredytów frankowych wiele kwestii jest już wyjaśnionych, choćby przez TSUE, udział biegłych coraz częściej nie jest potrzebny.
01.03.2024