Prezentów nie będzie, elfy protestują
Pewnego dnia, w śnieżnej krainie, elfy zaczęły protestować. Św. Mikołaj mocno się stropił. Trwała informatyzacja fabryki, na świecie panoszyła się pandemia, zaległości chcąc nie chcąc rosły. A elfy szły w zaparte, żądały lepszych warunków pracy i podwyżek. Nie działały ani delikatna perswazja, ani groźba utraty rocznych nagród. Słowem święta zawisły na włosku.