Jeśli nowelizacja kodeksu cywilnego i niektórych innych ustaw zostanie przyjęta i podpisana przez prezydneta, większość zmian wejdzie w życie po trzech miesiącach. Prawnicy nie mają wątpliwości, że zmiany są potrzebne, bo w zakresie spadków jest dużo problemów, a sprawy trwają w sądach latami. Jest to też jeden z głównych "tematów" skarg nadzwyczajnych wnoszonych do Sądu Najwyższego. W ich ocenie bolączką może być jednak brak szerokich konsultacji i zbytni pośpiech we wprowadzaniu nowych przepisów.
Czytaj: I do notariusza, i do sądu – niepotrzebne komplikacje w postępowaniu spadkowym>>
Uporczywie nie płacisz, nie opiekujesz się - "wypadasz" z kolejki po spadek
To jedna z najbardziej istotnych zmian. Ministerstwo Sprawiedliwości chce dopisać do art. 928 Kodeksu cywilnego jeszcze jedną przesłankę niegodności dziedziczenia. Obecnie spadkobierca może być uznany przez sąd za niegodnego, jeżeli:
- dopuścił się umyślnie ciężkiego przestępstwa przeciwko spadkodawcy;
- podstępem lub groźbą nakłonił spadkodawcę do sporządzenia lub odwołania testamentu albo w taki sam sposób przeszkodził mu w dokonaniu jednej z tych czynności;
- umyślnie ukrył lub zniszczył testament spadkodawcy, podrobił lub przerobił jego testament albo świadomie skorzystał z testamentu przez inną osobę podrobionego lub przerobionego.
W takich sytuacjach zostaje wyłączony od dziedziczenia, tak jakby nie dożył otwarcia spadku. Teraz ma być do tego dodany ustęp czwarty w brzmieniu: uporczywie nie wykonywał obowiązku alimentacyjnego wobec spadkodawcy lub uporczywie uchylał się od sprawowania opieki nad spadkodawcą.
Zobacz wzór w LEX: Powództwo o uznanie spadkobiercy za niegodnego >
- System prawny powinien reagować na etycznie niewłaściwe zachowania osób, które mogą osiągnąć korzyści ze spadku. Choć spadkodawca może zdecydować o wyłączeniu danej osoby od dziedziczenia z powodu uporczywego uchylania się od wykonywania wobec niego obowiązku alimentacyjnego, to jednak nie zawsze możliwe będzie sporządzenie testamentu, w którym będzie on mógł wydziedziczyć swojego potencjalnego spadkobiercę. Może mieć to miejsce przykładowo w sytuacji, w której spadkodawca będzie osobą małoletnią lub pozbawioną zdolności do czynności prawnych bądź nie będzie to możliwe z przyczyn faktycznych (np. spadkodawca będzie znajdował się w stanie wegetatywnym, a nie zostanie jeszcze ustanowiony dla niego doradca tymczasowy). Powyższe przemawia za uregulowaniem przez ustawodawcę takiej sytuacji także wśród przesłanek niegodności dziedziczenia - wskazano w uzasadnieniu.
Zobacz linię orzeczniczą w LEX: Partyk Aleksandra, Partyk Tomasz, Inicjowanie postępowania o uznanie spadkobiercy za niegodnego dziedziczenia >
Resort wyjaśnia też, co rozumie przez uporczywe uchylanie się. Wskazuje, że chodzi o sytuacje gdy potencjalny spadkobierca uporczywie nie płaci alimentów pomimo realnej możliwości spełnienia tych obowiązków. - Jednocześnie, możliwości stwierdzenia niegodności dziedziczenia nie powinno się wiązać wyłącznie z relacjami o charakterze ekonomicznym. Z punktu widzenia spadkodawcy to właśnie poczucie odtrącenia, osamotnienia, pozostawania bez wsparcia osobistego lub emocjonalnego spadkobiercy mogą wywoływać silniejsze poczucie braku etyczności zachowania spadkobiercy. Dlatego projekt przewiduje, aby taka możliwość była przewidziana również w przypadku uporczywego uchylania się od sprawowania opieki nad spadkodawcą.
I precyzuje, że zarówno w doktrynie, jak i w orzecznictwie, przez „uporczywość” rozumie się zachowanie długotrwałe, powtarzalne, nacechowane złą wolą i nieustępliwością.
Zobacz linię orzeczniczą w LEX: Partyk Aleksandra, Partyk Tomasz, Ciężkie przestępstwo umyślne przeciwko spadkobiercy jako przesłanka niegodności dziedziczenia >
Cena promocyjna: 108 zł
|Cena regularna: 135 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł
Uporczywość łatwa do udowodnienia nie będzie
Dr Małgorzata Eysymontt, adwokat i adiunkt na Wydziale Prawa w Warszawie SWPS Uniwersytetu Humanistycznospołecznego mówi, że na pewno rozszerzenie tego katalogu, jeśli oceniamy to słusznościowo, jest dobrym kierunkiem. - Jest to też zbliżone do dotychczasowego wydziedziczenia, w przypadku którego mowa jest np. o przemocy. Natomiast warto pamiętać o wątpliwościach, które budziła uporczywość uchylania się od alimentów w momencie, gdy próbowano w ten sposób opisać przestępstwo niealimentacji w Kodeksie karnym. Krytykując takie rozwiązanie wskazywano, że trudno stwierdzić co jest uporczywością, czy jeżeli wpłacano groszowe sumy na rzecz uprawnionego to jest to uporczywe uchylanie się, czy realizacja obowiązku, ale w dużo niższym zakresie. Od tego odstąpiono i obecnie w kodeksie mamy wskazane, że muszą być minimum trzy, niekoniecznie następujące po sobie, ale pełne okresy zalegania z alimentami. Moim zdaniem podobne rozwiązanie mogłoby być zastosowane w przepisach cywilnych - mówi.
W jej ocenie nieostre jest też "uporczywe uchylanie się od sprawowania opieki". - Nie świadczy o przemocy, działaniach kwalifikowanych jako czyny zabronione, ale w świetle zasad współżycia społecznego usunięcie z kręgu spadkobierców osób, które w ten sposób zachowują się wobec spadkodawcy jest pozytywnym rozwiązaniem. Tyle że w mojej ocenie bardzo trudnym do udowodnienia. Bo czy uchylanie to porzucenie, nieinteresowanie się w ogóle, czy interesowanie się od czasu do czasu? - dodaje.
Zobacz wzór w LEX: Odpowiedź pozwanego na pozew o uznanie spadkobiercy za niegodnego dziedziczenia >
Prof. Mariusz Załucki, adwokat, dyrektor Instytutu Prawa Prywatnego, kierownik Katedry Prawa Cywilnego Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego w Krakowie zwraca uwagę na jeszcze jedną kwestię. - Trzeba spojrzeć na sprawę systemowo i zastanowić się czemu ma służyć niegodność dziedziczenia. W prawie polskim jest tak ukształtowana, że chroni wolę testowania. Przyjmujemy, że istnieje instytucja wydziedziczenia i to spadkodawca wie najlepiej, jak postępować z osobami mu bliskimi, w tym m.in. dłużnikiem alimentacyjnym, którego może wydziedziczyć. A niegodność dziedziczenia, ma na celu ochronę swobody podjęcia takich decyzji. Teraz ustawodawca chce to zmienić, co koncepcyjnie do tego założenia nie pasuje - podsumowuje.
Czytaj: SN: Spadek z długami nabyła osoba, która go odrzuciła. I to był błąd>>
Węższy krąg spadkobierców - bo czas i koszty
Tę zmianę Ministerstwo tłumaczy m.in. kosztami i czasem. Jak zaznacza, chodzi o sytuację braku zstępnych, małżonka, rodziców, rodzeństwa i zstępnych rodzeństwa spadkodawcy. Wtedy cały spadek przypada w częściach równych dziadkom spadkodawcy. Jeżeli zaś któreś z dziadków spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku, udział spadkowy, który by mu przypadał, przypada jego zstępnym. Podział tego udziału następuje według zasad, które dotyczą podziału spadku między zstępnych spadkodawcy. Z kolei gdy brakuje zstępnych tego z dziadków, który nie dożył otwarcia spadku, udział spadkowy, który by mu przypadał, przypada pozostałym dziadkom w częściach równych.
- Krąg spadkobierców ustawowych, uwzględniający dziedziczenie dziadków i ich zstępnych, został wprowadzony ustawą z 2 kwietnia 2009 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny. Z danych statystycznych projektodawcy wynika, że po wejściu w życie ustawy nowelizującej doszło do zwiększenia zaległości w sprawach o stwierdzenie nabycia spadku, pomimo zmniejszenia się ogólnego wpływu tego typu spraw. Ponadto zaobserwować można zwiększenie wpływu spraw o uchylenie się od skutków niezłożenia oświadczenia o przyjęciu/odrzuceniu spadku i spraw o wyrażenie przez sąd opiekuńczy zezwolenia na dokonanie czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu majątkiem małoletniego - czytamy w uzasadnieniu.
Zobacz procedury w LEX:
Postępowanie w sprawie z wniosku o stwierdzenie nabycia spadku na podstawie testamentu >
Postępowanie w sprawie z wniosku o stwierdzenie nabycia spadku na podstawie ustawy >
W ocenie autorów projektu to skutek zbyt szeroko zakreślonego kręgu spadkobierców ustawowych. - Sąd spadku został bowiem zmuszony, do poszukiwania dalekich, a nawet bardzo dalekich krewnych spadkodawcy. Z praktyki orzeczniczej wynika bowiem, że sąd często posiada informacje o rodzinie zmarłego, ale bez danych teleadresowych. Koniecznym zatem staje się długotrwałe i często kosztowne (np. związane z kosztami tłumaczenia pism dla rodziny stale i od urodzenia zamieszkującej za granicą i nie posługującej się językiem polskim) poszukiwanie dalszych spadkobierców, najczęściej właśnie w zakresie dalszych zstępnych dziadków, tzn. ich prawnuków czy praprawnuków. Dodatkowo, tak szeroki krąg spadkobierców, z pewnością przyczynia się do zwiększania ilości spraw o uchylenie się od skutków niezłożenia oświadczenia woli o odrzuceniu spadku czy spraw o wyrażenie zezwolenia przez sąd opiekuńczy na dokonanie czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu majątkiem małoletniego lub osoby pozostającej pod opieką - wskazano.
Na dzieciach dzieci dziadków koniec
Co się zmienia? Zgodnie propozycją jeżeli którekolwiek z dziadków spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku, udział spadkowy, który by mu przypadał, przypada jego dzieciom w częściach równych, a jeżeli dziecko któregokolwiek z dziadków spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku - jego dzieciom. W przypadku braku dzieci tego z dziadków, który nie dożył otwarcia spadku i ich dzieci, udział spadkowy, który by mu przypadał, przypada pozostałym dziadkom w częściach
równych.
Dr Radosław Wiśniewski, adwokat z kancelarii Wardyński i Wspólnicy podkreśla, że to dobry kierunek. - Obecnie funkcjonujące rozszerzenie tej grupy o dziadków spadkodawcy i ich zstępnych, pomimo dobrych intencji ustawodawcy, doprowadziło do piętrzących się trudności w poszukiwaniu potrzebnych informacji i dokumentów dotyczących członków bardzo odległej rodziny w stosunku do spadkodawcy. W konsekwencji w wielu sprawach spadkowych etap przygotowania potrzebnej dokumentacji i informacji zajmuje o wiele więcej czasu i powoduje znaczące koszty, co często zniechęca rodziny zmarłych do regulowania spraw spadkowych. Z uwagą trzeba przyjrzeć się również propozycjom zmian dotyczących biegu terminu na przyjęcie lub odrzucenie spadku, jeżeli do złożenia oświadczenia w tym przedmiocie wymagane jest zezwolenie sądu - mówi.
Termin na odrzucenie długów łatwiej będzie dochować
MS wprowadza zmiany w art. 1015 Kodeksu cywilnego - dotyczące terminu do złożenia oświadczenia o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku. Przypomnijmy jest na to sześć miesięcy, przy czym dochowanie ich, w przypadku spadkobiercy/dziecka jest trudno bo rodzice muszą wystąpić o zgodę do sądu rodzinnego. Z kolei brak oświadczenia spadkobiercy w tym terminie jest jednoznaczne z przyjęciem spadku z dobrodziejstwem inwentarza.
Zgodnie z propozycją dla zachowania tego terminu wystarczające będzie złożenie przed jego upływem wniosku do sądu o odebranie oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku i - co ważne - jeżeli złożenie oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku wymaga zezwolenia sądu, bieg terminu na złożenie oświadczenia ulega zawieszeniu na czas trwania postępowania sądowego w tym przedmiocie.
Zobacz procedury w LEX:
Piaskowska Olga Maria, Oświadczenie o przyjęciu lub odrzuceniu spadku >
Musiał Krzysztof J., Odpowiedzialność podatkowa spadkobierców >
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.