Nielegalne przeglądarki z Seszeli wyszukują księgi wieczyste po adresie
Prywatne wyszukiwarki ksiąg wieczystych zarejestrowane na Seszelach i innych równie egzotycznych wyspach, to w Polsce dochodowy biznes. Ich właściciele zarabiają krocie dzięki stworzeniu możliwości przeglądania ksiąg po adresie. Prawnicy nie mają wątpliwości, że naruszają prawo, ale jednocześnie korzystają z ich usług, bo im to ułatwia pracę. Ich zdaniem nie byłoby problemu, gdyby przeglądarka ksiąg wieczystych Ministerstwa Sprawiedliwości pozwalała wszystkim wyszukiwać księgi po adresie.