Ekspertka zapytana przez PAP o ocenę strategii migracyjnej Polski na lata 2025-2030 stwierdziła, że już teraz "wielu dzieciom nie udaje się złożyć wniosku o ochronę międzynarodową, ponieważ są albo ocenione jako dorosłe i pushbackowane albo po prostu pushbackowane".

Dokument zakłada m.in., że w przypadku zagrożenia destabilizacji państwa przez napływ imigrantów możliwe powinno być czasowe i terytorialne zawieszanie prawa do przyjmowania wniosków o azyl. Wyłączone mają być z tego zapisu tzw. grupy wrażliwe.

- Jeżeli zakładamy, że osoby z grup wrażliwych, czyli na przykład dzieci, miałyby być z tych zapisów wyłączone, ale będą cały czas źle rozpoznawane, to sytuacja dla nich staje się trudniejsza, tak samo jak dla dorosłych - stwierdziła Czerwińska.  

Przeczytaj także: Strategia migracyjna na lata 2025-2030. Liczy się jakość, nie ilość?

Inaczej niż w dokumentach unijnych i międzynarodowych

- Bardzo niepokojący jest wątek związany z monitoringiem działań wobec cudzoziemców na granicy ubiegających się o ochronę międzynarodową – dodała. W tym kontekście zwróciła uwagę na unijny pakt o azylu i migracji. - Pakt zakłada prowadzenie kontroli przesiewowych i sugeruje, by monitoring tych kontroli prowadziły organizacje społeczne. Natomiast polska strategia mówi o tym, że monitoring sprawował będzie Rzecznik Praw Obywatelskich i Rzecznik Praw Dziecka. Dla nas, jako dla środowiska, pomysł ten jest niepokojący. Znamy bowiem z historii przypadki upolitycznienia także takich urzędów. Więc naszym zdaniem nie jest to dostateczny mechanizm monitorujący czy zapewniający bezpieczeństwo dzieci – powiedziała Czerwińska.

Ponadto, stwierdziła, że strategia migracyjna powinna brać pod uwagę inne dokumenty, których Polska jest sygnatariuszem. Chodzi m.in. o Konwencję Genewską o statusie uchodźcyKonwencję o prawach dziecka czy opracowaną, ale jeszcze nieprzyjętą Europejską Gwarancję dla Dzieci.

- W naszej ocenie strategia migracyjna Polski niesie poważne zagrożenia dotyczące dzieci. Moment, kiedy dziecko składa wniosek o ochronę międzynarodową, kiedy jest złapane przez Straż Graniczną, kiedy jest umieszczone w tej pieczy zastępczej, ma ogromna znaczenie dla tego, co później je czeka – zaznaczyła.

Co przewiduje strategia migracyjna

Uchwałę w sprawie opracowanej w MSWiA strategii „Odzyskać kontrolę. Zapewnić bezpieczeństwo. Kompleksowa i odpowiedzialna strategia migracyjna Polski na lata 2025-2030” Rada Ministrów przyjęła 15 października. Dokument – jak uzasadnia rząd – ma przyczynić się do stworzenia przejrzystych i bezpiecznych zasad imigracji, która będzie kontrolowana przez instytucje państwowe.

Strategia odnosi się do takich obszarów, jak: dostęp do terytoriów, dostęp do ochrony krajowej i międzynarodowej, warunki dostępu do rynku pracy, migracje edukacyjne, integracja, obywatelstwo i repatriacja, diaspora polska.

Zdaniem autorów strategii proces imigracji musi być ograniczony i podlegać kontroli instytucji publicznych, a także odpowiadać oczekiwaniom społeczeństwa. Priorytetem działań rządu ma być stworzenie takiego modelu imigracji i obecności cudzoziemców, w którym jedynie uzupełniane będą niedobory np. na rynku pracy, w edukacji, nauce, kulturze i sporcie.

Mowa jest też o wzmacnianiu infrastruktury granicznej i realizowaniu programów zwiększających bezpieczeństwo, a także o potrzebie zmiany przepisów krajowych i europejskich w odpowiedzi na instrumentalizację migracji.

Podkreślony został przy tym krytyczny stosunek do przyjętego przez Unię Europejską paktu o migracji i azylu.

Autorka Aleksandra Kiełczykowska (PAP)