Pachnik, Prigan: Polska idzie dla UE na ustępstwa, ale czy zakończą one temat praworządności?
UE wymaga od Polski ustępstw i Polska te ustępstwa zapewne wykona. Mimo że są marginalne - bo tak należy ocenić choćby sposób likwidacji Izby Dyscyplinarnej SN, kolejne pytania prejudycjalne dotyczące polskiej praworządności nie będą już wysłuchiwane przez TSUE z równą atencją. Najdłużej, jako kraj, przegrywać będziemy przed ETPC. Pojawia się jednak wątpliwość, o co UE w istocie chodziło?