Tymczasem w Sejmie jest już senacki projekt  projekt dotyczący zmian w stawkach dla adwokatów i radców prawnych udzielających pomocy prawnej z urzędu. To odpowiedź m.in. na postulaty samorządów adwokatów i radców i realizacja wyroku Trybunału Konstytucyjnego. W myśl tej propozycji minister sprawiedliwości, po zasięgnięciu opinii Naczelnej Rady Adwokackiej i Krajowej Rady Radców Prawnych miałby określić, w drodze rozporządzenia, szczegółowe zasady ponoszenia kosztów, wydatków stanowiących podstawę ich ustalania oraz maksymalnej wysokości opłat za udzieloną pomoc. Ma się przy tym kierować zasadą, że wysokość opłat za udzieloną pomoc nie będzie niższa niż stawki rynkowe za czynności adwokackie czy radcowskie.

 

 

Adwokatura - przypomnijmy - chce pójścia jeszcze dalej. W petycji, która również trafiła do Senatu postuluje, by o zwrocie kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu sąd decydował w oddzielnym postanowieniu, wydanym po orzeczeniu kończącym sprawę w danej instancji. W sprawach karnych rozstrzygałby o tym także na każdym etapie postępowania.

Czytaj:
Adwokaci wypisują się z urzędówek, bo stawki są za niskie >>

Radcy i adwokaci wspólnie dopominają się uregulowania stawek za pomoc prawną z urzędu>>

Czy są listy chętnych "do urzędówek", czy można się wypisać

Stowarzyszenie Adwokackie Defensor Iuris prowadzi akcj,e pod hasłem "G(Ł)ODNA URZĘDÓWKA". W jej ramach przygotowało m.in. wnioski o przyznawanie pełnomocnikom, obrońcom z urzędu wynagrodzeń zgodnie ze stawkami dla pełnomocników i obrońców z wyboru, które można kierować w sprawach cywilnych i karnych. Pełnomocnicy i obrońcy powołują się w nich na orzeczenie TK na kanwie sprawy dotyczącej poprzednio obowiązującego rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 roku, w sprawie nieopłaconej pomocy prawnej udzielanej przez adwokatów z urzędu. Trybunał uznał, że różnicowanie wynagrodzenia pełnomocników procesowych (tj. obniżenie pełnomocnikom z urzędu o połowę wynagrodzenia, które otrzymaliby, gdyby występowali w sprawie jako pełnomocnicy z wyboru) nie ma konstytucyjnego uzasadnienia.

LINIA ORZECZNICZA: Zwrot wydatków ponoszonych przez pełnomocnika z urzędu oraz przez stronę >

Teraz prezes Stowarzyszenia adwokatka Kinga Dagmara Siadlak zwróciła się do wszystkich okręgowych rad adwokackich w Polsce z zapytaniem o "urzędówki" a konkretnie o możliwość wypisywanie się z list. Pytania dotyczą tego, czy istnieje możliwość złożenia przez adwokata:

  • oświadczenia o wykreśleniu z listy pełnomocników z urzędu w sprawach cywilnych oraz administracyjnych,
  • oświadczenia o wykreśleniu z listy obrońców i pełnomocników z urzędu w sprawach karnych;
  • oraz o wskazanie, czy w izbie obowiązuje lista adwokatów, którzy są chętni do prowadzenia spraw z urzędu poza kolejnością (takie rozwiązanie funkcjonuje u radców prawnych).  

Ostatnio z analogicznymi pytaniami Stowarzyszenie wystąpiło w lutym 2020 r.

ZOBACZ PROCEDURĘ: Koszty zastępstwa procesowego świadczonego z urzędu >

O co z "wykreślaniem" z list chodzi? Właściwa okręgowa izba adwokacka i okręgowa izba radców prawnych prowadzi listę adwokatów/radców prawnych wykonujących zawód. Listy te zawierają informacje o pełnomocnikach, którzy mogą świadczyć pomoc prawną z urzędu, przy czym niektóre rady starają się wyjść na przeciw potrzebom swoich członków i przeprowadzają ankiety, w których można zadeklarować gotowość lub brak gotowości do świadczenia pomocy prawnej z urzędu i  np. określić w jakich sprawach. Z kolei wyznaczenia pełnomocnika/obrońcy dokonuje w sprawach administracyjnych – sąd administracyjny, cywilnych – właściwa ORA/OIRP, do której zwraca się sąd, w karnych, karno-skarbowych i w sprawach o wykroczenia – prezes sądu właściwego dla rozpoznania sprawy.

Czytaj: Adwokaci chcą szybszych wypłat za pomoc prawną z urzędu, Senat zajmie się projektem >>

Czytaj: Uwzględnienie w całości skargi do sądu administracyjnego, a zasądzenie zwrotu kosztów zastępstwa procesowego poniżej stawek minimalnych >

 

Dziekani różnie do problemu podchodzą

Pozwalają na to m.in. izby w Warszawie, Gdańsku, Toruniu, Wałbrzychu, Wrocławiu, Rzeszowie i Olsztynie. Część dziekanów patrzy na to jednak inaczej.

Zobacz: III CZ 31/12, Argument uzasadniający podwyższenie opłaty za czynności adwokackie. - Postanowienie Sądu Najwyższego >

Pytany o to Aleksander Gut, dziekan ORA w Krakowie podkreślał w rozmowie z Prawo.pl, że problem jest dwupłaszczyznowy. - Stawki są za niskie, stawki są niekonstytucyjne, nie odpowiadają np. minimalnemu wynagrodzeniu i innym przepisom, co do których moglibyśmy odnieść ich realną wysokość i, to jest jedna strona problemu. Drugą jest samorządność adwokacka. Do samorządu przystępuje ten kto chce, jeżeli przystępuje i godzi się na to by być jego członkiem, do czego nikt nie jest zmuszany, to bierze na siebie obowiązek tego, że czasem jest lepiej czasem jest gorzej. A to oznacza, że trzeba też wykonać jakąś pracę z urzędu za niekonstytucyjne stawki - mówił. - Więc z jednej strony respektujemy zasady, które dotyczą wszystkich koleżanek i kolegów, każdy z nas jest w takiej samej sytuacji i nie wiem dlaczego ktoś miałby być w lepszej sytuacji kosztem drugiej osoby, rezygnując z udzielenia pomocy prawnej z urzędu, a jako samorząd walczymy oczywiście o te stawki na tyle na ile to jest możliwe. Choćby apelując do ministra o ich zwiększenie - dodawał.