Krytyka złej władzy to nie groźby i obrzucanie wulgaryzmami
Czy państwo może i powinno karać za niepochlebne opinie o swoich funkcjonariuszach? Szczególnie, że zniesławianie organów państwa jest niemożliwe, bo organy nie mają dóbr osobistych, nie mają nawet prawa do dobrego samopoczucia. Konstytucyjnie to my jako obywatele mamy prawo do krytyki poczynań władzy. Lecz prawnicy zastrzegają, że trzeba odróżnić rzeczową krytykę od wulgaryzmów, kłamstw i gróźb.