Bunt publiczności w Izbie Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego
Po raz pierwszy zdarzyło się, że publiczność zgromadzona na sali rozpraw w Sądzie Najwyższym, mimo wezwań przewodniczącego składu sędziowskiego z niej nie wyszła. Obrona w sprawie uchylenia immunitetu sędziego wnosiła o jawność rozprawy oraz zmianę składu. Natomiast sąd bronił tajemnicy postępowania przygotowawczego wynikającej z Kodeksu postępowania karnego.