Kryzys po epidemii nie oszczędzi oświaty
Wydatki na oświatę tną duże i małe samorządy - czasami pod topór idą setki godzin. Tam, gdzie dotychczas były kierowane całkiem poważne pieniądze na podniesienie poziomu edukacji, cięcia będzie widać najmocniej. Część dyrektorów szkół podejrzewa, że oznacza to również zwolnienia nauczycieli.