Wymiar sprawiedliwości
Posługiwanie się pojęciem orzeczenia nieistniejącego traktować można jako metaforę, wskazującą na potrzebę systemowego uporządkowania. Nie uzasadnia go też odwołanie się do wyroków TSUE i ETPCz w tzw. sprawach polskich związanych z naruszeniami praworządności. Jakkolwiek wskazują one, że w rozumieniu Konwencji Praw Człowieka i Prawa UE Izba Kontroli Nadzwyczajnej oraz Izba Dyscyplinarna SN nie spełniają cech sądu, to jednak z tego nie wynika wprost i w sposób konieczny, że mają status wyroków nieistniejących - uważa prof. dr hab. Piotr Kardas, adwokat, Uniwersytet Jagielloński.