SN: Brzydkie słowo na transparencie – dozwolone
Sąd Najwyższy uniewinnił obywatela, który na transparencie umieścił wulgarne słowo, gdyż jego czyn nie był społecznie szkodliwy, a wolność słowa chroni także opinie przesadzone, drażniące, a nawet odpychające. Tym samym uznał za słuszną kasację Rzecznika Praw Obywatelskich, który twierdził, że nie doszło do wykroczenia, a mężczyzna brał udział w debacie publicznej.