Sąd: Nie trzeba wyłączać jawności w sprawach o polisolokaty
Skoro sąd nie ujawnia publicznie akt sprawy, nie odczytuje ich, to nie ma zagrożenia ujawnienia tajemnicy przedsiębiorstwa – tak uznał warszawski Sąd Okręgowy, mimo że zabiegał o to pełnomocnik firmy ubezpieczeniowej. Dodał też, że nie potrzebuje Trybunału Sprawiedliwości UE, ani opinii biegłego od rynków finansowych, by ponieść trud oceny sprawy.