W samorządach jest więcej danych i większe ryzyko, gdy wyciekną
Ochrona danych była często stosowana jako zespół swego rodzaju „magicznych zaklęć”, który musi być zgromadzony w każdym podmiocie w postaci polityk, niestety nie w każdym przypadku przystających do rzeczywistości – mówi dr Marlena Sakowska-Baryła, radca prawny. Zaklęcia te nie działają po przekroczeniu progu domu urzędnika, bo nie są adekwatne, a urzędnik często nie został zapoznany z ich treścią.