Druga edycja akcji „Poprawmy prawo” trwa. Zgłoszenia zbieramy do końca grudnia. Chcemy wskazać najważniejsze przepisy, które wymagają zmiany. Na podstawie otrzymanych zgłoszeń, ale także problemów dostrzeżonych przez redakcje Prawo.pl i LEX, przygotujemy specjalny raport. Będzie gotowy na początku 2022 roku. Przedstawimy go także rządowi. Mamy nadzieję, że jego lektura przyczyni się do zmiany złych przepisów.
Do udziału w akcji „Poprawmy prawo” serdecznie zapraszamy także naszych Czytelników! Pomóżcie nam Państwo wytypować najistotniejsze przepisy do zmiany. Zgłoszenia można dokonać w specjalnym FORMULARZU do 31 grudnia 2021 r.
Najlepszym trzem zgłoszeniom przyznamy dostęp do LEX OMEGA z modułem KOMENTARZE – ważnym do 31 stycznia 2023 r.
Cała masa przepisów do poprawy
Trudno wskazać choćby jedną dziedzinę prawa, która nie wymaga zmian. Poprawy wymagają także regulacje, które po prostu są absurdalne. Wspomnijmy tu, że regulując status hulajnóg elektrycznych i urządzeń transportu osobistego, Ministerstwo Infrastruktury wrzuciło je do jednego worka z samochodami. W efekcie do usuwania hulajnóg z dróg znajdują zastosowanie przepisy dotyczące usuwania np. ciężarówek, z zaangażowaniem policji, starosty, wynajętej firmy, stosem papierów i korespondencji. Jeśli policjant lub strażnik gminny stwierdzą, że jakaś elektryczna hulajnoga została zaparkowana niezgodnie z przepisami, to muszą uruchomić art. 130a Prawa o ruchu drogowym. Zamiast wziąć urządzenie i przestawić je w inne miejsce, muszą wydać dyspozycję jego usunięcia. Ta dyspozycja trafia do wyłonionej w przetargu firmy, zajmującej się usuwaniem pojazdów, która zobowiązana jest przewieźć hulajnogę na parking strzeżony.
- Hulajnoga jest traktowana tak jak każdy inny pojazd wymieniony w tym przepisie – wzdychają funkcjonariusze Straży Miejskiej w Sopocie, który szczególnie w okresie wakacyjnym mieli pełne ręce roboty.
Bartłomiej Zydel, ekspert działu monitoringu prawnego i ekspertyz w Biurze Związku Powiatów Polskich uważa, że rozwiązania przyjęte w stosunku do hulajnóg to „strzelanie z armaty do wróbla”, niepotrzebna biurokracja. W wielu przypadkach działania mogłyby się ograniczyć do przestawiania hulajnogi w inne miejsce i dyscyplinowania użytkowników oraz ewentualnie do ich karania w postępowaniu mandatowym (przepisy na to pozwalają).
Pisaliśmy o tym w tekście pt. Źle zaparkowana hulajnoga elektryczna do odholowania jak... samochód >>
Problematyczne limity niezaszczepionych przeciwko Covid-19
Problematyczne okazują się także limity osób niezaszczepionych przeciwko Covid-19. Czytelnicy zwrócili uwagę, że w hotelu, w restauracji, w teatrze czy na basenie ustalenie limitu gości było i będzie nadal fikcją. Przepisy, które weszły w życie 15 grudnia, niewiele zmieniły.
Zobacz więcej: Ustalanie limitów to nadal fikcja - nie ma jak liczyć zaszczepionych >>
Covidowy zakaz eksmisji utrudnia z kolei życie właścicielom mieszkań. Miał obowiązywać kilka miesięcy, a minęło już półtora roku od jego wprowadzenia. - Państwo chroni jednych kosztem drugich, a przecież my też mamy problemy ekonomiczne przez pandemię - mówią rozgoryczeni właściciele lokali. Jeden z nich w ramach akcji "Poprawmy prawo" zaproponował, by pozbyć się tego zakazu z przepisów.
Zakaz covidowych eksmisji - niechciani lokatorzy żyją na koszt właścicieli mieszkań >>
Problematyczne rozliczenia podatków
Poprawy wymagają przepisy dotyczące ulgi dla klasy średniej, ale także opodatkowania zagranicznych spadków i darowizn. Okazuje się, że obowiązujące prawo powoduje konieczność zapłacenia podwójnego podatku od otrzymanych z zagranicy spadków i darowizn. Wszystko przez brak odpowiednich regulacji w zawartych z innymi krajami umowach o unikaniu podwójnego opodatkowania, ale też w polskiej ustawie o podatku od spadków i darowizn. Problem nabiera znaczenia, bo Polacy coraz częściej bliskich mają za granicą. Zmiana prawa jest więc konieczna. Pisaliśmy o tym w tekście pt. Zagraniczny spadek i darowizna z podwójnym podatkiem >>
Cena promocyjna: 62.1 zł
|Cena regularna: 69 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł
Efekty akcji „Poprawmy prawo”
Nasza ubiegłoroczna akcja przyczyniła się do poprawy wielu problematycznych regulacji. Udało się chociażby poprawić przepisy o akcyzie, które do skorygowania rozliczeń i odzyskania podatku wymagały, by niesprzedane piwo się przeterminowało. Pisaliśmy o tym w artykule pt. Niesprzedane piwo dłużej bez akcyzy >> Był to duży problem, przeliczalny na konkretne straty dla przedsiębiorców i tak już mocno dotkniętych lockdownem.
W jednym z rozporządzeń o obostrzeniach zdecydowano z kolei, że maseczki trzeba też nosić w zakładowej kuchni czy stołówce, co zdaniem prawników i pracodawców, było absurdem. Ten nieżyciowy przepis w ubiegłym roku w ramach akcji Poprawmy prawo zgłosił nam Piotr Lejza, ekspert od ochrony danych osobowych i wygrał nagrodę - rożne dostępy do LEX OMEGA z wybranym modułem KOMENTARZE. Co ważne, po naszej publikacji, Ministerstwo Zdrowia bardzo szybko znowelizowało rozporządzenie tak, że posiłki i napoje można już było spożywać bez maseczki. Udało się także poprawić przepisy dotyczące kolejności szczepień przeciwko Covid-19. Liczymy, że efekty przyniesie także tegoroczna edycja akcji, tym bardziej, że czas jest szczególny.
- Dzisiaj prawa tworzy się dużo więcej i szybciej niż dawniej. Bardzo trudno jest więc zapanować nad tym, aby przepisy były wewnętrznie spójne. Z jednej strony mamy np. ustawę o samorządzie gminnym, która daje zarys tego w jakich ramach należy działać, z drugiej w przepisach szczególnych jest masa wyjątków niczym nieuzasadniona, które wprowadzają wyłom w odgórnych zasadach. I one nie są wprowadzone dlatego, że była jakaś myśl przewodnia, tylko jest to często efekt przypadku lub przyzwyczajenia. Często na nasze uwagi otrzymujemy odpowiedź w stylu: „Uwaga nie została uwzględniona, bo przepis w dotychczasowym brzmieniu obowiązywał od 10 lat” – mówi Bernadeta Skóbel, radca prawny, kierownik działu monitoringu prawnego i ekspertyz Związku Powiatów Polskich.
W tym roku problemów z pewnością więc nie ubyło. Sytuację komplikuje dodatkowo fakt, że na jakość uchwalanych przepisów wpływa także brak lub bardzo krótki okres konsultacji przygotowywanych projektów oraz bardzo szybki proces legislacyjny. Tylko w pierwszym półroczu 2021 r. zostało opublikowanych 25 projektów, jedynie z zakresu podatków, a średni czas od momentu wniesienia ustawy do Sejmu do jej uchwalenia to tylko 28,5 dnia. Prawdziwy ekspres legislacyjny to sześć dni roboczych! Niechlubnym przykładem jakości przepisów jest też ustawa wprowadzająca podatkową część Polskiego Ładu czy regulacje dotyczące budowania domów do 70 mkw. bez pozwolenia. Przepisy w tym zakresie wymagają nowelizacji, zanim jeszcze weszły w życie. Przykłady można mnożyć. Czekamy na Państwa pomoc!
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.