Jak pisze „Rzeczpospolita", po doliczeniu PIT, CIT i akcyzy długi podatkowe sięgają już prawie 95 mld zł. W ciągu ostatnich 2,5 lat kwota zaległości zwiększyła się aż o 47 mld zł.
Tak szybki wzrost to przede wszystkim efekt zwiększonej wykrywalności „przekrętów" w podatku VAT. – Organy prowadzące kontrole wykrywały oszustwa i przerywały łańcuchy powiązań karuzelowych, zapobiegając w ten sposób dalszej działalności zorganizowanych grup przestępczych, mających na celu wyłudzenie środków z budżetu państwa – wyjaśnia Ministerstwo Finansów.
Jednocześnie resort przyznaje, że należności wynikające z decyzji wydawanych przez organy podatkowe są trudne lub wręcz niemożliwe do wyegzekwowania.
Źródło: Rzeczpospolita / Autor: Anna Cieślak-Wróblewska