Problem dotyczył czeskiego podatnika, który chciał skorzystać z ulgi na złe długi. Chodziło o możliwość odzyskania VAT odprowadzonego przez firmę do skarbówki, ale nieuregulowanego przez klienta. Sprawę niestety komplikował fakt, że kontrahent przestał być podatnikiem VAT a przepisy czeskie w takiej sytuacji nie pozwalały na skorzystanie z ulgi. Podatnik wskazywał, że takie ograniczenie jest sprzeczne z przepisami Dyrektywy 112. Czeski sąd podzielał te wątpliwości. Skierował więc zapytanie do TSUE. Unijny trybunał uznał, że dla celów skorzystania z ulgi na złe długi, status podatnika nie ma znaczenia i podatnik może skorzystać z ulgi na złe długi, nawet jak klient przestanie być podatnikiem VAT.

Zobacz również: Unijny VAT w Polsce ma 15 lat >>

Kasy fiskalne – nowe przepisy już od 1 maja >>

Warunki do spełnienia niezgodne z przepisami Unii?

Warunek uniemożliwiający skorzystanie z ulgi na złe długi wynikający z ustawy czeskiej, a uznany przez TSUE jako niezgodny z Dyrektywą 112, jest niemal identyczny, jak warunek wskazany w art. 89a ust. 2 pkt 3 lit a polskiej ustawy o VAT. - Dodatkowo w świetle uzasadnienia tego wyroku, jak również analizując poprzednie orzeczenia TSUE, wygląda na to, iż pozostałe warunki ograniczające możliwość skorzystania z ulgi na złe długi także mogą być niezgodne z Dyrektywą 112. Obecnie czekamy jeszcze na odpowiedź TSUE w sprawie pytania prejudycjalnego polskiego NSA dotyczącego statusu podatnika VAT (czyli pytanie bardzo zbliżone do tego, na jakie odpowiadał TSUE w omawianym wyroku), oraz warunku dotyczącego statusu formalnego podatnika (czy podmiot znajduje się w trakcie postępowania restrukturyzacyjnego, upadłościowego lub w trakcie likwidacji). W świetle tego wyroku uważam, że odpowiedź TSUE powinna być pozytywna dla podatników – tłumaczy Grzegorz Symotiuk, doradca podatkowy w kancelarii TAX Podatki, Finanse, Księgowość Symotiuk i Wspólnicy.

  

Nowość
Nowość

Adam Bartosiewicz

Sprawdź  

Nadzieja dla polskich podatników

Jego zdaniem, wyrok TSUE to bardzo dobra wiadomość. Otwiera on bowiem drogę do odzyskania zapłaconego podatku VAT polskim podatnikom, którzy borykają się z niezapłaconymi fakturami, a których odzyskanie jest prawie że niemożliwe. Najczęściej bowiem utrata statusu podatnika VAT oznacza w zasadzie, iż podmiot przestaje istnieć lub staje się „wydmuszką” z którą nie ma żadnego kontaktu, albo w organach podmiotu są tzw. „słupy”. Zazwyczaj również nie ma żadnego majątku z którego możliwe byłoby przeprowadzenie windykacji. Dla takich podatników odzyskanie chociaż części należności (kwoty wpłaconego do VAT) może być zbawienne.

Warto tu przypomnieć, że wyrejestrowanie czynnego podatnika VAT może nastąpić z dnia na dzień, na wniosek podatnika lub z urzędu. Firma, która wykonała usługę lub dokonała dostawy towarów, wystawiła fakturę i zapłaciła VAT od tej faktury nie ma możliwości, aby zapobiec takiemu wyrejestrowaniu. Wykreślenie z rejestru także w świetle polskiej ustawy o VAT pozbawia go prawa do skorzystania z ulgi na złe długi. Na szczęście, w świetle wyroku, można ten VAT odzyskać.

Jak podkreśla Radosław Maćkowski, doradca podatkowy i współtwórca MVP TAX,  ostatnie rozstrzygnięcia Trybunału Sprawiedliwości tak jak powyższy komentowany wyrok czy rozstrzygnięcie z 2 maja 2019 r. w sprawie Budimex (sygn. C-224/18), dotyczące obowiązku podatkowego VAT w usługach budowlanych, dają nowe życie przepisom, zwłaszcza w zakresie podatku od towarów i usług.  

 

- Sugeruję przeanalizować wszystkie niezapłacone faktury, w tym przede wszystkim te wystawione na rzecz osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej, podmiotów zwolnionych z VAT, dokumenty wystawione na rzecz podmiotów będących w trakcie postępowania restrukturyzacyjnego, upadłościowego lub w trakcie likwidacji. Uważam, że warunek braku upływu dwóch lat od dnia wystawienia faktury do dnia skorzystania z ulgi, również może być niezgodny z Dyrektywą – podpowiada Symotiuk.

Maćkowski dodaje z kolei, że taki korzystny wyrok Trybunału Sprawiedliwości otwiera pole do wznowienia postępowań podatkowych dotyczących zasad stosowania ulgi na złe długi i zamkniętych już ostatecznymi decyzjami. Inaczej mówiąc, podatnicy VAT mogą w takich sytuacjach jeszcze raz upomnieć się o swoje prawa i pieniądze, wznawiając postępowanie i budując argumentację w oparciu o stanowisko przedstawione przez zwycięskiego podatnika.