Rząd podaje informacje, że wyłudzenia z tytułu podatku VAT sięgają ok. 300 mld złotych w ostatnich latach. Jednym z obszarów, gdzie miało to miejsce, była produkcja przemytu paliw do Polski. Należy pamiętać, że podatek VAT jest jednak w Polsce niezwykle skomplikowany. Dotyczące go przepisy i interpretacje liczą 1,5 mld stron. W takim systemie łatwo przestępcom poruszać się i dokonywać wyłudzeń z tego tytułu. Nie byłoby to możliwe na dużą skalę, gdyby nie mieli wsparcia w części administracji publicznej. Przy tak dużej kwocie nie mogło być inaczej.
– Dzięki działaniom policyjnym udało się ograniczyć te działania szarej strefy i zwiększyć wpływy do budżetu – powiedział serwisowi eNewsroom Andrzej Sadowski, prezydent Centrum im. Adama Smitha.
– Jeżeli rząd chce ograniczać działalność przestępczą w tym obszarze, musi w pierwszej kolejności, nie tylko podejmować działania policyjne, ale radykalnie uprościć system podatkowy. Póki będzie istniał on w obecnej formie, będą pojawiać się wyłudzenia. Sama Unia Europejska mówi dzisiaj o zmianie konstrukcji podatku VAT w krajach członkowskich, który okazał się bardzo wrażliwym na przestępczość. Wyłudzenia w UE szacuje się w skali roku na pół biliona euro. Czas, aby poddać podatek gruntownej zmianie. Pojawiła się propozycja zastąpienia go podatkiem przychodowym. Ten powoduje, że przedsiębiorca płaci go na miejscu swojej działalności. Przy obecnym rozmiarze Unii Europejskiej VAT okazał się bardzo kryminogennym – ocenił Sadowski.