Protest medyków rozpoczął się w sobotę 11 września. Tego dnia blisko 30 tys. pracowników ochrony zdrowia przeszło spod Ministerstwa Zdrowia pod Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. Na trasie marszu był też Pałac Prezydencki, pod którym się zatrzymali. Kancelaria Prezydenta RP zaprosiła w imieniu prezydenta do rozmów: protestujących, resort zdrowia i przedstawicieli prezydenckiej rady ds. ochrony zdrowia. Spotkanie odbyło się w środę 15 września, ale bez udziału protestujących.
Protestujący: najpierw chcemy się spotkać z premierem
Ci w liście wysłanym do prezydenta we wtorek napisali, że zanim się z nim spotkają, musi dojść do rozmów z premierem. Adam Niedzielski wyraźnie jednak powiedział w poniedziałek, że premier Morawiecki nie weźmie teraz udziału w spotkaniu z przedstawicielami komitetu strajkowego, bo to nie jest jeszcze moment, w którym powinien uczestniczyć w rozmowach. Zdaniem Adama Niedzielskiego, aby premier wziął udział w spotkaniu, muszą paść poważne propozycje. Tych jego zdaniem brakuje, bo obecne na stole postulaty kosztowałyby 100 mld zł.
Nagła zamiana zasad gry po stronie protestujących
Bogna Janke, minister w Kancelarii Prezydenta RP, nadzorująca Biuro Dialogu i Korespondencji, powiedziała też, że tuż przed spotkaniem dostała maila, w którym Ogólnopolski Komitet Protestująco-Strajkowy zmienił zdanie i zaprosił ją na spotkanie w środę, o godz. 15.30 w innym miejscu, nie w Kancelarii Prezydenta. - Ja w tym spotkaniu nie wezmę udziału, ponieważ spotkanie już się odbyło, a ja mam inne obowiązki i nawet kalendarz mi na to nie pozwala - wyjaśniła Janke. I zaznaczyła, że cały czas Kancelaria jest otwarta, jeśli będzie taka wola spotkania zapraszam do Pałacu Prezydenckiego, jestem otwarta na spotkanie.
W efekcie w Pałacu Prezydenckim w spotkaniu prowadzonym przez minister Janke uczestniczyli: wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, członkowie Rady ds. Ochrony Zdrowia przy Prezydencie RP: Jarosław Pinkas, były wiceminister zdrowia oraz Maria Ochman, przewodnicząca Krajowego Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ „Solidarność”, związku, który nie uczestniczy w proteście i nadal zasiada w Zespole Trójstronnym do Spraw Ochrony Zdrowia Rady Dialogu Społecznego.
Nieobecni głosu nie mają
- Na spotkanie w Pałacu Prezydenckim nie stawili się przedstawiciele komitetu strajkowego, bardzo na tym boleję. Uważamy to za po prostu niepoważne, nieprofesjonalne. Bardzo szkoda, że tych państwa nie było dzisiaj, bo nieobecni nie mają racji i to jest chyba najlepsze podsumowanie tej sytuacji - powiedziała w środę minister Janke. Jak podkreśliła, na spotkaniu Kancelaria Prezydenta RP występuje, jako mediator, albowiem tylko w drodze dialogu i wspólnej rozmowy z zainteresowanymi stronami można wypracować konsensus i możliwe do realizacji rozwiązania. - Tam, gdzie są problemy, postulaty, należy spotkać się przy stole i rozmawiać. Rozmowa jest tym sposobem, który pozwala osiągnąć porozumienie - mówiła Janke. Dodała, że było to spotkanie bardzo dobre, merytoryczne, miałam okazję poznać część problemów środowiska. - Dowiedziałam się też, że dialog z Ministerstwem Zdrowia trwa, szczególnie jeśli chodzi o ratowników medycznych. Jestem dobrej myśli. Według słów wiceministra Kraski w przyszłym tygodniu może dojść do przełomu w tych rozmowach z ratownikami medycznymi - powiedziała Janke.