Jednocześnie przedsiębiorstwa korzystające ze split payment będą mogły szybciej uzyskiwać zwrot podatku i uchronić się przed częścią sankcji podatkowych. Zmiany miałyby wejść w życie 1 kwietnia 2018 r.
W dniu 10 listopada projekt nowelizacji ustawy o VAT został przekazany do Senatu, który ma 30 dni na przyjęcie ustawy, wniesienie poprawek i skierowanie projektu ponownie do Sejmu lub odrzucenie w całości. Nowelizacja zakłada wprowadzenie mechanizmu tzw. podzielonej płatności (split payment), mającego na celu uszczelnienie podatku VAT. Model split payment będzie dotyczył wyłącznie transakcji dokonywanych pomiędzy przedsiębiorstwami. Po nowelizacji nabywca towarów lub usług będzie decydował, czy przekaże sprzedawcy całą kwotę płatności, czy zrealizuje ją w modelu podzielonej płatności, w którym kwota netto trafia na rachunek rozliczeniowy sprzedawcy, a kwota z tytułu podatku VAT – na specjalne konto VAT kontrahenta. Wprowadzenie split payment budzi obawy wśród przedsiębiorstw. Dotyczą one przede wszystkim ryzyka utraty płynności finansowej i konieczności stałego kontrolowania rozliczeń z klientami i fiskusem. Z drugiej strony, split payment umożliwi podatnikom zabezpieczenie środków koniecznych do opłacania podatku należnego fiskusowi, ochronę przed częścią sankcji podatkowych, a także zdecydowanie przyspieszy uzyskiwanie zwrotu VAT.
Specjalne konto VAT pod ścisłym nadzorem
Zgodnie z założeniami nowelizacji, korzystanie z modelu split payment ma być dobrowolne. W praktyce decyzję o wyborze tego mechanizmu będzie podejmowała strona dokonująca płatności, czyli nabywca towarów lub usług. Jeśli więc sprzedawca nie będzie chciał korzystać ze split payment, będzie musiał uzgodnić to najpierw ze swoim klientem. To oznacza, że każdy podatnik VAT będzie musiał posiadać dwa odrębne konta: podstawowe - do prowadzenia własnej działalności gospodarczej i specjalne - do celów VAT.
Zgodnie z nowelizacją, rachunek VAT dla przedsiębiorstwa będzie automatycznie zakładany przez bank lub Spółdzielczą Kasę Oszczędnościowo-Kredytową (SKOK), w której firma ma już rachunek rozliczeniowy do celów gospodarczych. Założenie i prowadzenie takiego konta nie będzie wiązało się z zawieraniem dodatkowej umowy czy kolejnymi kosztami. W modelu podzielonej płatności, nabywca będzie wykonywał jeden przelew w kwocie brutto. Rozdzielenie kwoty na netto i VAT będzie zadaniem instytucji bankowej, która z tego tytułu będzie mogła pobierać opłatę. Wartość opłaty nie będzie jednak wyższa niż tej za przelew bez zastosowania mechanizmu split payment.
Konto do celów VAT będzie pod stałym nadzorem administracji podatkowej. Przedsiębiorstwo będzie mogło używać go wyłącznie do uzyskiwania płatności VAT od nabywców towarów czy usług, wpłacania należności podatkowej do urzędu skarbowego lub do zapłaty VAT swoim dostawcom.
- Obecnie split payment funkcjonuje we Włoszech, Czechach, Turcji, a od niedawna również w Rumunii. W tych krajach korzystanie z tego mechanizmu jest dobrowolne, a strona dokonująca płatności samodzielnie dzieli ją na dwa oddzielne przelewy bankowe. Zastosowanie split payment powinno być indywidualną decyzją podatnika, rozpatrywaną m.in. w oparciu o aktualną sytuację finansową przedsiębiorstwa, rodzaj przepływów pieniężnych, procesy księgowania czy relacje z kontrahentami. Części przedsiębiorstw mechanizm ten pomoże zarządzać obszarem VAT, innym przysporzy dodatkowych problemów – w skrajnych przypadkach może nawet zachwiać płynnością finansową firmy. Środki na koncie VAT będą tymczasowo zamrażane. Jeśli właściciel konta będzie chciał przeznaczyć je na inwestycje czy inne zobowiązania niż te wynikające z przepisów VAT, będzie musiał uzyskać pozwolenie naczelnika urzędu skarbowego, który będzie miał na decyzję aż 60 dni. W związku z ryzykiem zachwiania płynności finansowej, Ministerstwo Finansów przewiduje wprowadzenie specjalnie skonstruowanej oferty kredytowej dla przedsiębiorstw, które zdecydują się na split payment, ale szczegółów jeszcze nie znamy – komentuje Maciej Królikowski, VAT Expert w Dziale Podatków i Opłat w Ayming Polska.
Uproszczony i szybszy zwrot VAT
Obecnie Urząd Skarbowy ma aż 60 dni na rozpatrzenie wniosku o zwrot VAT oraz prawo do przedłużenia tego terminu. Przedsiębiorstwa, które chcą ubiegać się o zwrot VAT w przyspieszonym, 25-dniowym terminie, muszą spełnić szereg wymogów formalnych. Firma musi wykazać m.in., że kwoty naliczonego podatku wykazane w deklaracji podatkowej wynikają z odpowiednich faktur i dokumentów celnych, a następnie złożyć w urzędzie skarbowym potwierdzenie, iż dokumenty te zostały opłacone. Ponadto, kwota nadwyżki wynikająca z poprzedniej deklaracji podatkowej nie może przekroczyć 3 tys. złotych. Jednocześnie w ramach procedury postępowania weryfikacyjnego, organy podatkowe mają możliwość przedłużenia terminu zwrotu podatku VAT, co często prowadzi do długotrwałego „zamrożenia” środków w przedsiębiorstwie, w wysokości należnego zwrotu.
Zgodnie z nowelizacją, przedsiębiorstwo korzystające z mechanizmu podzielonej płatności nie będzie musiało spełniać powyższych warunków, aby szybciej uzyskać zwrot podatku VAT. Jeśli podatnik zawnioskuje o przelanie zwrotu na rachunek służący rozliczeniom podatku VAT z Urzędem Skarbowym, otrzyma go w terminie do 25 dni. W tym wypadku ustawodawca nie przewiduje możliwości przedłużenia terminu otrzymania zwrotu, co jest nowością proceduralną dla urzędów skarbowych i dobrą wiadomością dla przedsiębiorstw.
Niższy podatek i mniej sankcji
Przedsiębiorstwa korzystające z mechanizmu split payment będą miały możliwość obniżenia wartości należnego podatku VAT. Będzie to dotyczyło podatników, którzy opłacą swoje zobowiązanie podatkowe w całości z rachunku VAT, w terminie wcześniejszym niż narzucony przez ustawodawcę. Oszczędności te będą jednak niewielkie. W ramach dodatkowej zachęty, wobec podatników posługujących się tym mechanizmem, nie będzie stosowana część sankcji zdefiniowanych w Ustawie o VAT.
- Ustawa o VAT wskazuje katalog towarów, w przypadku których nabywca jest obarczony odpowiedzialnością podatkową za zaległości VAT spowodowane przez dostawcę. Podatnik, który będzie stosował split payment nie będzie musiał obawiać się tzw. odpowiedzialności solidarnej w ramach tego katalogu towarów. Dodatkowo, taki podatnik nie będzie objęty regulacjami dotyczącymi stawek sankcyjnych, które mogą zwiększyć podatek należny nawet o 100 proc. oraz odsetki za zwłokę do 150 proc. Przykładowo, jeżeli w toku kontroli podatkowej lub celno-skarbowej urząd stwierdzi, iż podatnik zaniżył kwotę zobowiązania lub zawyżył kwotę zwrotu podatku VAT o 100 tys. zł, to nie obejmie go sankcja w wysokości 20 tys. zł. Natomiast, jeśli urząd stwierdzi, że podatnik uwzględnił w swoim rozliczeniu fakturę na 100 tys. zł, choć faktycznie nie doszło do zakupu czy sprzedaży, to stosowanie mechanizmu split payment uchroni podatnika przed sankcją w wysokości 100 tys. zł oraz zwiększonymi odsetkami ustawowymi” – wyjaśnia Maciej Królikowski, VAT Expert w Dziale Podatków i Opłat w Ayming Polska.
Choć split payment wydaje się skutecznym rozwiązaniem do walki z wyłudzeniami VAT, jego wprowadzenie będzie wyzwaniem dla przedsiębiorstw w Polsce. Kluczowa w tym kontekście wydaje się dobrowolność wyboru tego mechanizmu. Decyzja o stosowaniu podzielonej płatności powinna być podejmowana w oparciu o analizę indywidualnej sytuacji finansowej przedsiębiorstwa. Firmom, które wykluczą ryzyko utraty płynności finansowej, split payment może przynieść szybszy dostęp do zwrotu VAT i ochronę przed częścią sankcji podatkowych.
……………………………………………………………………………………………………………………….
Ayming to międzynarodowa grupa doradcza, powstała z połączenia Alma Consulting Group
i Lowendalmasaï, świadcząca usługi Business Performance Consulting w 16 krajach w Europie, Azji
i Ameryce Północnej.
Split Payment - wyzwania i szanse dla przedsiębiorstw
W 2018 roku podatników VAT czeka rewolucja. Jej powodem jest wprowadzenie mechanizmu tzw. podzielonej płatności (split payment), który sprawi, że obszar VAT w przedsiębiorstwach znajdzie się pod ścisłym nadzorem urzędów skarbowych.