Krzysztof Koślicki: Mazars opublikował właśnie kolejną edycję raportu CEE Tax Guide 2022 (Przewodnik Podatkowy Mazars dla Europy Środkowo-Wschodniej). Jak wypadł w nim polski system podatkowy?

Kinga Baran: Polski system podatkowy wpasowuje się raczej w ogólny stan systemów podatkowych w Europie Środkowo-Wschodniej. Nie należy zatem doszukiwać się szczególnych odchyleń od polityki podatkowej państw regionu. Zasadniczo zarówno poziom obciążeń podatkowych, sposób opodatkowania, jak i wysokość klina podatkowego pozostają w widełkach wartości państw regionu.

Sprawdź: Księgowość - o czym warto pamiętać w lipcu? >>>

Jak obecna ocena wygląda w porównaniu z poprzednimi latami?

Pomimo licznych zmian podatkowych w 2022 roku sytuacja Polski prezentuje się wciąż podobnie na tle innych państw naszej części Europy.

Czy w takim razie opłaca się płacić podatki w Polsce?

To jest, niestety, pytanie bez jednoznacznej odpowiedzi. Zasadniczo poziom obciążeń nie jest w Polsce bardzo wysoki, o czym świadczą m.in. stawki podatków dochodowych, np. podstawowa stawka CIT w Polsce wynosi 19 proc., podczas gdy np. w Niemczech jest to 31 proc.. Oczywiście są też państwa, w których ta generalna stawka jest niższa, np. Węgrzy mają stawkę 9 proc. w podatku dochodowym od osób prawnych. W podobnych widełkach prezentuje się sytuacja obciążenia pracowników, ponieważ w Europie dość powszechny jest PIT progresywny. W Polsce podatnicy mają co do zasady możliwość wyboru różnych form opodatkowania, co dotyczy przede wszystkim osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą (pomimo niekorzystnych zmian, które weszły w życie w tym roku), jak i potencjalną możliwość korzystania z atrakcyjnych rozwiązań podatkowych, jak chociażby IP box czy ulga na B+R albo tzw. estoński CIT. Można zatem zauważyć, że z punktu widzenia samego poziomu obciążeń podatkowych (tj. stawek podatków dochodowych) Polska może być dość atrakcyjną jurysdykcją podatkową. Wydaje się jednak, że w polskim systemie podatkowym problem leży gdzie indziej.

 

Co jest teraz głównym problemem polskich podatników?

Myślę, że podstawowym problemem jest dynamika zmian podatkowych oraz ich jakość - co dobrze unaoczniły zmiany, które weszły w życie na początku roku. Wydaje się, że przepisy są wprowadzane zbyt szybko i z pominięciem odpowiedniego poziomu konsultacji – przede wszystkim z przedstawicielami biznesu, w tym pracodawcami. Co istotne, prędkość projektowania i wprowadzania w życie zmian podatkowych niesie za sobą niską jakość ustawodawstwa. Przepisy niejednokrotnie projektowane są w sposób nieprecyzyjny, bardzo trudny do odczytania przez podatników.

Czytaj też: Polski Ład 2.0 - zmiany w PIT od 1 lipca 2022 r. >>>

Kalkulator wynagrodzeń od 1 lipca 2022 r. >>>

Jak kształtuje się opodatkowanie pracy i biznesu w innych krajach?

Tak jak wspomniałam - dochody z pracy są powszechnie opodatkowane w regionie w oparciu o skalę podatkową, tj. podatek progresywny uzależniający wysokość stawki od poziomu osiągniętego dochodu. W Polsce są zasadniczo dwie stawki podatkowe w ramach tej skali i to jest relatywnie niewiele. W wielu państwach jest więcej progów podatkowych dla pracowników, np. na Słowacji czy na Litwie. Istnieją też jurysdykcje, w których obowiązuje jednolita forma opodatkowania w formie podatku liniowego – przykładowo w Rumunii oraz Bułgarii. Obydwa państwa mają również bardzo niską stawkę podatku dochodowego dla pracowników w wysokości 10 proc. dochodu. Z kolei w niektórych, bogatszych państwach regionu – dobrym przykładem są Niemcy i Austria - opodatkowanie może wynieść aż 45 lub nawet 55 proc. osiągniętego przez pracownika dochodu. Poziom opodatkowania pracy jest zatem w regionie bardzo zróżnicowany.

NARZĘDZIA KSIĘGOWEGO:

 

Zobacz również: Informowanie klientów o zmianach przepisów dużym wyzwaniem dla prawników >>

Biznes zasadniczo opiera się na podatku CIT, który tak jak w Polsce podlega głównie opodatkowaniu liniowemu – w oparciu o stałą stawkę podatku. Są oczywiście wyjątki. Dobrym przykładem są nasi południowi sąsiedzi, tj. Słowacja. Poziom samego zróżnicowania obciążenia podatkiem CIT nie jest tak duży jak w przypadku podatku dochodowego osiągniętego z tytułu pracy, albowiem różnica pomiędzy dwiema skrajnymi wartościami podstawowych stawek wynosi 22 proc. - przy czym, oczywiście, nie jest to mało. Zarówno CIT, jak i PIT, są podatkami regulowanymi w oparciu o ustawodawstwo wewnętrzne poszczególnych państw – stąd w przeciwieństwie do zharmonizowanego w UE podatku VAT zróżnicowanie w opodatkowaniu jest znaczne.

 

Cena promocyjna: 103.2 zł

|

Cena regularna: 129 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 38.7 zł


Czy możemy wskazać kraj lub kraje z najlepszymi systemami podatkowymi?

To zależy od tego, co rozumiemy przez „najlepszy”. Jeżeli chodzi o samo ukształtowanie polityki podatkowej, wydaje się, że państwa zachodnie regionu wiodą prym. W Niemczech czy Austrii oprócz zadowalającego poziomu legislacji podatkowej inaczej prezentuje się również poziom kultury i współpracy z organami podatkowymi, który niestety kuleje w państwach byłego bloku komunistycznego, w tym w Polsce. Jeżeli chodzi o sam poziom opodatkowania to wydaje się, że dla firm najlepsza jurysdykcja podatkowa znajduje się na Węgrzech, gdzie CIT wynosi raptem 9% w podstawowej stawce. Na systemy podatkowe można patrzeć zarówno pod kątem ich sprawiedliwości, jak i szczelności, zatem w zależności od „wskaźnika” odpowiedź na to pytanie będzie inna.

Czego brakuje, by polski system podatkowy był lepszy?

Wydaje się, że przede wszystkim przejrzystości przepisów i ich trwałości. Przepisy podatkowe z natury konstruowane są w sposób trudny, przede wszystkim z uwagi na odwołania pomiędzy nimi - co powoduje, że konieczne jest „skakanie” pomiędzy poszczególnymi artykułami aktów prawnych. Niemniej jednak, nawet przy takim założeniu niektóre wprowadzane zmiany mogą powodować problemy ze zrozumieniem, również profesjonalistom.

Dynamika zmian zdecydowanie ciąży podatnikom, ale jest też uciążliwa dla doradców podatkowych, którzy cały czas muszą trzymać rękę na pulsie. Dobrym przykładem są zmiany w PIT, które weszły w życie na początku lipca 2022 r. – czyli w samym środku roku podatkowego i które, choć są pozytywne dla podatników, znowu wprowadzą zamieszanie. Nie ma co ukrywać, że system podatkowy w Polsce jest skomplikowany, ale zdaje się, że próby jego uproszczenia niejednokrotnie osiągają odwrotny rezultat, choć oczywiście zdarzają się również pozytywne zmiany.

Kinga Baran, doradca podatkowy, partner kierująca Działem Doradztwa Podatkowego Mazars w Polsce

Pełna wersja Raportu podatkowego Mazars dla Europy Środkowo-Wschodniej 2022 dostępna jest tutaj. >>