Sześć razy administracja zablokowała konta firm na podstawie informacji uzyskanych z systemu bankowego. W efekcie zabezpieczono kwotę około miliona złotych - informuje Ministerstwo Finansów.
Jak przypomina dyrektor departamentu nadzoru nad Kontrolami Przemysław Krawczyk, dane z banków o rachunkach administracja skarbowa uzyskuje na podstawie przepisów Ordynacji podatkowej o przeciwdziałaniu wykorzystywaniu sektora finansowego do wyłudzeń skarbowych. Zakładają one wymianę informacji między sektorem bankowym a Krajową Administracją Skarbową przez system STIR (system teleinformatyczny izby rozliczeniowej).
Krawczyk poinformował, że na podstawie ustawy o STIR administracja skarbowa kilkadziesiąt razy wystąpiła do banków z żądaniem udostępnienia informacji o transakcjach na rachunkach. - Natomiast blokady rachunków zostały zastosowane w przypadku sześciu rachunków bankowych na kwotę w sumie ok. miliona złotych" - powiedział. W przypadkach tych zdecydowano o przedłużeniu blokady na trzy miesiące. Dyrektor zastrzegł, że blokada rachunku bankowego to ostateczny instrument, który ma być stosowany w wyjątkowych sytuacjach.
Dyrektor wyjaśnił, że za blokadą rachunków podejrzanych podmiotów przemawiało bardzo wiele argumentów, wszystko wskazywało na to, że fiskus miał do czynienia z tzw. firmami znikającymi. Poinformował, że obecnie administracja analizuje uzyskane w połowie lipca br. historyczne dane o przepływach finansowych w systemie bankowym (od 1 stycznia 2016 r.) oraz otrzymywane automatycznie dzienne dane o aktualnych transakcjach. Zapewnił, że informacje są przekazywane i przyjmowane przez KAS. (ks/pap)