Co czwarta osoba w Polsce na jakimś etapie życia zmaga się z poważnym problemem związanym ze swoim zdrowiem psychicznym. Ponad 8 mln osób (czyli około 26 proc. polskiego społeczeństwa) przynajmniej raz w życiu doświadczyło objawów zaburzeń psychicznych – wynika z raportu Fundacji Pomagam.pl przygotowanego we współpracy z SWPS Innowacje „Ważne słowa na P. O pieniądzach, psychoterapii i psychiatrii w Polsce”. 

Dostępność geograficzna, czasowa i ekonomiczna leczenia ma zasadnicze znaczenie, a pod wieloma względami i w wielu miejscach jest niewystarczająca lub niesatysfakcjonująca. Zamiast uzyskać rzeczywistą pomoc od specjalisty można trafić do pseudoekspertów nieposiadających odpowiednich kompetencji. Ich działania są w najlepszym wypadku nieskuteczne, a w najgorszym szkodliwe.

CZP nie jest lekiem  na całe zło

Testowane w ostatnich kilku latach Centra Zdrowia Psychicznego są krokiem w dobrą stronę, W regionach, gdzie działają CZP, dostęp do opieki poprawił się, jednak nie wszędzie w równym stopniu. Centra obejmują swoim wsparciem mniej więcej połowę Polski. Poza tym CZP nie rozwiązują wszystkich problemów. Pozostaje wiele specyficznych obszarów leczenia (np. związanych ze starzeniem się społeczeństwa, zaburzeniami odżywiania czy uzależnieniem od substancji psychoaktywnych) wymagających specjalistycznych rozwiązań.

Zgodnie z danymi Narodowego Funduszu Zdrowia w 2023 roku 355 460 osób - skorzystało z finansowanej przez NFZ psychoterapii, uczestnicząc w ponad 4 milionach sesji terapeutycznych (średnio około 11 sesji na pacjenta). Liczba sesji zwiększyła się aż o 69 proc. w stosunku do 2013 roku.

Analogiczne dane dla konsultacji psychologicznych to 435 tys. 600 osób oraz 2,2 miliona spotkań (wzrost aż o 145 proc. w porównaniu z 2013 rokiem). W 2023 roku wsparcie psychiatrów uzyskało 1 mln 259 tys. osób uczestniczących w 4,3 milionów wizyt (ich liczba spadła o około 3 proc. w stosunku do 2013 roku).

Eksperci zwracają uwagę, że zbyt małe są  nakłady na zaspokojenie  potrzeb w zakresie zdrowia psychicznego. Na opiekę psychiatryczną w Polsce przeznacza się jedynie 4,5 proc. środków publicznych na ochronę zdrowia. Jednym z kluczowych postulatów w Proklamacji Nadzwyczajnego Kongresu Zdrowia Psychicznego, który odbył się 5 grudnia 2024 roku w Warszawie, było zwiększenie tej wartości do 6 proc. w roku 2025 i do 7 proc. w roku 2026.

Czytaj również: Zaświadczenie u psychiatry za często "na słowo honoru"

"Stomatologizacja" pomocy psychologicznej

W publicznym systemie ochrony zdrowia mamy 1386 placówek oferujących dostęp do psychologa, a średni czas oczekiwania na wizytę w takiej placówce wynosi 128 dni. Przy czym występuje tu ogromne zróżnicowanie pomiędzy województwami: najkrótszy jest w województwie świętokrzyskim (32 dni), najdłuższy w województwie pomorskim (212 dni). Znacznie dłużej trzeba czekać na pomoc psychoterapeuty, szczególnie w przypadku terapii indywidualnej. Kolejki są również do psychiatrów, zwłaszcza dziecięcych.

– Z naszych obserwacji wiemy, że czas oczekiwania na psychoterapię jest bardzo długi zwłaszcza, jeżeli dokonamy podziału na publiczną służbę zdrowia, tak zwaną refundowaną, i niepubliczną. W tej publicznej pacjenci często oczekują rok, co jest absurdem. Jak czasem smutno żartujemy: jak pacjent ma szczęście, to spotka go w tym czasie naturalna remisja. Jeżeli ma taką możliwość i go na to stać, to skorzysta z prywatnego gabinetu, gdzie czas oczekiwania liczony jest już w dniach czy tygodniach. Ale również te gabinety są przepełnione. Oznacza to, że w Polsce postępuje zjawisko tak zwanej stomatologizacji psychoterapii. Staje się ona usługą, która jest dostępna, ale na warunkach komercyjnych – mówi dr n. med. Ewa Pragłowska, psychoterapeutka kliniczna, dyrektorka ds. współpracy i dydaktyki w Klinice Terapii Poznawczo-Behawioralnej Uniwersytetu SWPS.

Prywatyzacja usług terapeutycznych stanowi istotne zagrożenie dla pacjentów i odpowiada za ogromne nierówności w dostępie do leczenia. Dlatego wynagrodzenia psychologów, psychoterapeutów i przedstawicieli innych zawodów pracujących na rzecz zdrowia pacjentów w ramach państwowej służby zdrowia muszą się stać konkurencyjne.

Lawina zbiórek na psychiatrę

Nie każdego jednak stać na prywatną opiekę psychiatryczną czy psychologiczną. W raporcie Fundacja Pomagam.pl wskazuje na gigantyczny przyrost liczby zbiórek pieniędzy w serwisie Pomagam.pl związanych ze zdrowiem psychicznym. Na potrzeby dokumentu przeanalizowano liczbę zbiórek odwołujących się to takich terminów jak: psychiatria, psychoterapia, depresja, ADHD, spektrum autyzmu.

W 2016 roku hasła powiązane bezpośrednio ze słowem „psychiatria” pojawiają się w 1 na 400 zbiórek zakładanych w serwisie Pomagam.pl. W 2023 roku proporcja ta wynosi już 1:85, co oznacza wzrost prawie o prawie 500 proc. O 250 proc. natomiast wzrósł udział internetowych zbiórek pieniędzy w kategorii psychoterapia, m.in. na psychoterapię, wizyty u psychologa, czy udział w terapii grupowej. – Wyniki te jednoznacznie wskazują, że problemy związane ze zdrowiem psychicznym są coraz bardziej obecne w treściach zgłaszanych przez użytkowników platformy Pomagam.pl. Nawet jeżeli zinterpretujemy te wyniki optymistycznie, jako efekt rosnącej świadomości społecznej dotyczące zdrowia psychicznego, to nadal będą one bardzo wyraźnym i niepokojącym sygnałem świadczącym o skali wyzwań, przed którymi stoją zarówno osoby zmagające się z problemami zdrowia psychicznego, jaki i system publicznej opieki zdrowotnej – podkreślają autorzy raportu.