Czy propozycje z jednej strony upraszczające sposób raportowania i rozliczeń grupowych z drugiej strony wprowadzające ekspozycję ryzyka podatkowego i karnego skarbowego mogą być utożsamiane z porządkiem, z ładem? Aby tak się stało projektowane przepisy powinny zostać w sposób jednoznaczny uproszczone i jednocześnie powinny ułatwić przedsiębiorcom raportowanie transakcji grupowych. Z czym zatem mamy do czynienia?

Analizując projektowane regulacje można odnieść wrażenie, że jest to laska dynamitu owinięta w ozdobny papier do pakowania prezentów. Tylko czy prezenty powinny mieć w sobie moc wybuchową?

Oczywiście w pewnych sytuacjach okolicznościowych tak …..ale nie w przypadku zmian podatkowych. Planowane zmiany powinny być po pierwsze konsultowane ze środowiskiem (przedsiębiorcy, doradcy podatkowi), po wtóre powinny gwarantować poczucie bezpieczeństwa i sprawiedliwości społecznej. W takim tonie wypowiedział się Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 14 grudnia 1993 r. (K 8/93, OTK 1993, nr 2, poz.43) konstatując, że „całe działanie państwa, w tym także ustawodawcy musi być dla obywateli przewidywalne i obliczalne, bowiem inaczej nie będą oni mogli planować swojej aktywności życiowej i gospodarczej”. Powyższa sentencja jest odzwierciedleniem zasady zaufania do państwa wyrażonej w art.2 Konstytucji Rzeczypospolitej, zgodnie z którym „Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej”.

Zobacz również:
Analizy cen transferowych – zła jakość może drogo kosztować >>
Polski Ład skomplikuje rozliczanie kosztów firm działających w grupach >>
MF zapowiada złagodzenie przepisów o rezydencji podatkowej >>

 

Ponadto warto mieć na uwadze, że znaczące zmiany zasad podatkowych powinny podlegać długotrwałym konsultacjom i dialogowi społecznemu. W przypadku „Ładu” było to jedynie 41 dni.

 

Zmiany w cenach transferowych i dokumentowaniu transakcji

Propozycje zawarte w projektowanej nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych odnoszą się w szczególności do trzech istotnych zagadnień. Po pierwsze planowane jest wyłączenie grupy podatników z obowiązku dołączania do podatkowej dokumentacji cen transferowych (ang. local file) analiz porównawczych. Nową preferencją mają zostać objęci podatnicy dokonujący transakcji innych niż transakcje kontrolowane jeżeli wartość tych transakcji przekroczy 500 000 zł lub 100 000 zł w przypadku kontrahentów z rajów podatkowych. Nową dyspozycją sporządzania analiz porównawczych objęci są od 1.1.2021 r. podatnicy prowadzący transakcje z kontrahentami niepowiązanymi, jeśli kontrahent prowadzi jakiekolwiek rozliczenia z rajem podatkowym, a wartość transakcji z tym kontrahentem przekroczy 500 000 zł.

 

Zwolnienie z obowiązku uzasadniania rynkowych cen

Co zatem w praktyce będzie oznaczało zwolnienie z obowiązku uzasadnienia rynkowych cen. Podmioty zwolnione planując transakcję nie będą zobligowane do sporządzania analiz porównawczych co z pewnością uprości procedurę raportowania, Z drugiej jednak strony brak uzasadnienia ceny jako ceny rynkowej pozwoli organom w sposób arbitralny doszacowywać dochody transakcyjne na podstawie sporządzanych przez organy analiz porównawczych. Czy zatem preferencja nie okaże się zaproszeniem do kontroli, tym bardziej, że najprawdopodobniej takie transakcje będą raportowane w informacji o cenach transferowych TPR?

 

Cena promocyjna: 119.2 zł

|

Cena regularna: 149 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 119.2 zł


Uproszczenia w ramach safe harbour

Kolejne uproszczenie to zwolnienie podatników z obowiązku sporządzania dokumentacji podatkowych dla transakcji kontrolowanych spełniających kryteria safe harbour finansowego. Niestety w nowej preferencji ukryte jest ryzyko. Otóż, zgodnie z projektem organy podatkowe będą miały uprawnienie do skierowania do podatnika (innego niż mikroprzedsiębiorca) żądania sporządzenia i przedłożenia lokalnej dokumentacji cen transferowych w terminie 30 dni w przypadku wskazania przez organ prawdopodobieństwa zaniżenia wartości transakcji kontrolowanej lub niespełnienia warunków dla safe harbour finansowego. Co zatem wynika z nowej regulacji? Otóż każdy podatnik korzystający z preferencji safe harbour dla pożyczek, kredytów lub obligacji będzie narażony na weryfikację (kontrolę) takiej transakcji przez organ podatkowy. Tym bardziej, że przepis umożliwia sprawdzenie takiej transakcji przez organ podatkowy już w przypadku zaistnienia  prawdopodobieństwa. Nie jest zatem wymagany dowód a jedynie uprawdopodobnienie. Taka sytuacja może w praktyce spowodować kontrole niemal każdej transakcji safe harbour, która pomimo zwolnienia dokumentacyjnego będzie wykazywana w formularzu TPR.

 

Zmiany w oświadczeniach zarządu

Trzecia projektowana zmiana dotyczy oświadczenia zarządu. Za lata 2019 i 2020 oświadczenie składane jest wraz z upływem terminów raportowania tj. do końca 12-go miesiąca po zakończeniu danego roku podatkowego. Oświadczenie składane jest do właściwego miejscowo dla podatnika naczelnika urzędu skarbowego. Uproszczenie w tym przypadku polega jedynie na odstąpieniu od wysyłania w formie elektronicznej oświadczenia do naczelnika urzędu skarbowego i zastąpienia tego obowiązku oznaczeniem odpowiednich pól w TPR, który składany jest do Szefa KAS. Z drugiej strony podatnicy nadal pozostają w ryzyku podatkowym w sytuacji gdy ceny w transakcjach kontrolowanych będą odbiegały od cen rynkowych wyznaczonych w przygotowanej analizie cen transferowych. Zgodnie z propozycją zawartą w odpowiedzi na pytanie 12 z zestawu 104 pytań ujętych w TPR Informacja o cenach transferowych – pytania i odpowiedzi, wrzesień 2020, MF w przypadku gdy ceny odbiegają od cen rynkowych tj. nie mieszczą się w przedziale wynikającym z analizy porównawczej nie musi to automatycznie oznaczać, że warunki transakcji nie są zgodne z warunkami jakie ustaliłyby podmioty niepowiązane. Takie podejście to ryzyko penalizacji stosownie do art.56c KKS, który nie pozwala na dowolne kształtowanie cen rynkowych w wyniku niezgodności cen przedstawionych w TPR i oświadczeniu „zarządu”.

W celu wyeliminowania ryzyka karnego skarbowego rekomendowanym sposobem jest zastosowanie tzw. klauzuli rynkowości cen (ang. market price principle). Występująca w literaturze przedmiotu klauzula długości ramienia (ang. arm’s length principle) oraz klauzula przedziałów rynkowych (ang. arm’s length range) wskazują jedynie na zasady kształtowania cen transakcji wewnątrzgrupowych. Natomiast nieopisywana w literaturze zasada rynkowości cen może się składać z następujących elementów: (i) weryfikacja poprawności zastosowanej metody weryfikacji cen w kontekście rodzaju transakcji kontrolowanej, (ii) właściwe zastosowanie algorytmu kalkulacji ceny w szczególności opracowanie bazy kosztowej analizowanej transakcji kontrolowanej, (iii) wybór właściwego wskaźnika rentowności (ang. profit level indicator), (iv) weryfikacja analizy cen transferowych w tym m.in. sposób wyboru strony testowanej, wybór okresu badawczego, zastosowanie kryteriów zawężających próby badawczej.

Wprowadzenie przepisów doprecyzowujących raportowanie transakcji odbiegających od cen rynkowych jest jednym z kluczowych postulatów jakich zabrakło w projekcie. Warto również postawić pytanie: dlaczego w projektowanych zmianach zabrakło miejsca na doprecyzowanie przepisów o nowych obowiązkach raportowania dla transakcji z limitem 500 000 zł. Wprowadzenie bowiem preferencji polegającej na zwolnieniu z obowiązku sporządzania analiz porównawczych bez wątpienia nie jest spełnieniem oczekiwań i postulatów adresatów nowych regulacji.

Dr Jarosław Mika, doradca podatkowy, partner w Instytucie Cen Transferowych