Chodzi o kierowców, którzy od 1 maja 2004 r. do grudnia 2006 r. sprowadzili do Polski z UE ponad 2 mln używanych aut. W tym okresie stawki akcyzy na auta zależały od wieku pojazdu - im auto starsze, tym stawka była wyższa. Od nowego auta naliczano w zależności od pojemności silnika 3,1% lub 13,6% podatku. A od starszych aut stawka podatku mogła wynieść nawet 65%. Na początku tego roku Europejski Trybunał Sprawiedliwości w sprawie ze skargi Macieja Brzezińskiego przeciwko Dyrektorowi Izby Celnej w Warszawie uznał, że uzależnienie stawek podatku od wieku pojazdu jest niezgodne z prawem Unii Europejskiej i nakazał zwrot nadpłaty ponad kwotę należną przy obliczeniu podatku według stawek jak dla nowych aut (wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z dnia 18 stycznia 2007 r., sygn. akt C-313/05).
Rząd przygotował ustawę regulującą zasady zwrotu nadpłaty akcyzy i przesłał ją w połowie tego roku do Sejmu. Projekt określa zasady zwrotu części podatku akcyzowego zapłaconego przez podatników od starszych niż dwuletnie samochodów osobowych, zakupionych od 1 maja 2004 r. do 30 listopada 2006 r.
Ministerstwo Finansów szacowało wcześniej, że budżet państwa straci na zwrotach około 580 mln zł. Od 1 maja 2004 r. sprowadzono do Polski ponad 2,4 mln samochodów, za co pobrano około 2,5 mld zł akcyzy. Pod koniec sierpnia Sejm przyjął projekt wspomnianej wyżej ustawy w pierwszym czytaniu i skierował do prac w sejmowej Komisji Finansów Publicznych. Była więc szansa, aby Sejm na ostatnim posiedzeniu uchwalił ustawę. Ale tak się nie stało. Ustawa nie trafiła do drugiego czytania i w rezultacie nie została uchwalona.
Nie rozwiązano problemu zobowiązań, które Skarb Państwa ma od czasu wyroku Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. To także niekorzystne dla budżetu, bo konieczne będzie doliczanie odsetek za opóźnienia w wypłacie nadpłat – mówił we wrześniu br. rzecznik prasowy Ministerstwa Finansów Jakub Lutyk.
Ministerstwo Finansów sugeruje, aby Izby Celne przy wypłacie nadpłaconej akcyzy kierowały się zasadami przewidzianymi w projekcie nieuchwalonej ustawy. Zdaniem Ministerstwa Finansów nieuchwalenie ustawy nie oznacza, że urzędy celne nie mogą rozpocząć zwrotu akcyzy. Ustawa miała jednak dokładnie określać sposób zwrotu, dlatego dokonanie zwrotu bez ustawy oznacza pewne ryzyko dla urzędów.
Jak więc w tej sytuacji starać się o zwrot nadpłaconej akcyzy? Na razie wiadomo tylko, że podatnicy, którzy nadpłacili akcyzę powinni składać wnioski w Izbie Celnej. Nie wiadomo jednak, jak obliczą, ile dokładnie pieniędzy im się należy. Jest to problem zarówno dla organów celnych, do których spływają wnioski podatników o zwrot akcyzy, jak i dla samych podatników, którzy nie wiedzą, co powinien zawierać wniosek i przede wszystkim – jak obliczyć kwotę nadpłaty podatku akcyzowego.
Na razie więc organy celne zawieszają sprawy podatników, którzy złożyli wniosek o zwrot akcyzy, do czasu uchwalenia przepisów regulujących zasady zwrotu akcyzy. W sytuacji nieuchwalenia stosownych przepisów przez Sejm, konieczne jest więc wydanie przez resort finansów szczegółowego zalecenia w sprawie zwrotu nadpłaty, które pozwoliłoby podatnikom składać prawidłowe pod względem merytorycznym wnioski o zwrot nadpłaconej akcyzy.
W powstałej sytuacji niezbędne jest pilne uchwalenie przez nowy Sejm ustawy o zwrocie akcyzy za używane samochody. Nie wiadomo jednak, kiedy to nastąpi. W poniedziałek, 5 listopada rozpoczęło się pierwsze posiedzenie nowego Sejmu, nie ukonstytuowały się jeszcze komisje sejmowe, w tym sejmowa Komisja Finansów Publicznych.
Patrycja Grey