Tusk poinformował, że zgodnie z nowelą w 2013 i 2014 roku zawieszone byłoby działanie 50-proc. progu ostrożnościowego i reguły wydatkowej, według której wydatki mogą rosnąć nie więcej niż inflacja plus jeden proc. Dodał, że dzięki tym rozwiązaniom będzie możliwa ochrona obywateli, ponieważ niezbędne cięcia będą minimalne.
"Równocześnie kończymy pracę nad dużą ustawą o nowej regule wydatkowej, która - takie mamy przekonanie - powinna wejść w życie jeszcze w tym roku" - powiedział premier we wtorek na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu.
Wyjaśnił, że reguła ta modyfikuje zgodnie z zaleceniami Unii Europejskiej - ale przede wszystkim zgodnie z interesem Polski - pewne przepisy dotyczące reguły wydatkowej, w tym progów ostrożnościowych. "Będzie ona czyniła nasz system bardziej elastycznym, co nie znaczy pozbawionym rygorów" - zaznaczył.
Próg ostrożnościowy 50 proc. relacji długu publicznego do PKB zostanie zawieszony, ale pozostanie w ustawie o finansach publicznych - zapowiedział we wtorek na konferencji po posiedzeniu rządu wicepremier i minister finansów Jacek Rostowski.
"Próg 50 proc. relacji długu do PKB, który znajduje się w ustawie o finansach publicznych zawieszamy na nowelizację i na budżet w 2014 r., ale ten próg pozostaje w ustawie, jest bardzo ważnym elementem w tej nowej stabilizującej regule wydatkowej" - powiedział szef resortu finansów.
Wicepremier zaznaczył, że wymagania ostrożnościowe określone w prawie unijnym są bardziej elastyczne niż polskie prawo, więc zastosowanie tych wymagań pozwoli na stosowanie w tym i przyszłym roku "polityki antycyklicznej zamiast procyklicznej". "Będziemy w większym stopniu ograniczali wydatki (...), kiedy koniunktura będzie dobra w przyszłych latach. Dzięki temu będziemy mogli nieco mniej ograniczać te wydatki i zwiększyć deficyt - co będzie miało skutek stymulacyjny - teraz, kiedy mamy spowolnienie" - wskazywał Rostowski. (ks/pap)
Czytaj także: Ekonomiści: wiarygodność progów podważona